mm — ok. 9 na godzine
W lesie ciepło ale jeszcze wilgotno. Dzisiaj prawdziwki słoikowce w ilości 11 szt, jeden piękny spory około 15 cm wysokości, poćców 6 szt, podgrzybków złotawych 8 szt. Grzyby słabo wyrośnięte, myślę że w tym tygodniu będzie troche prawdziwka jeżeli nie będzie za dużo grzało.

mm — ok. 4 na godzine
Ceglastopore 8 szt prawdziwki 2 szt ale tak małe że oko trzeba przemyć kilka sztuk muchomora czerwieniejącego

mm — ok. 2 na godzine
Rozpoczęcie sezonu pierwszy raz w tym roku w lesie. W lesie wilgotno z grzybami bardzo słabo 2 kozaki pomarańczowożółte i pięć borowików ceglastoporych. Ogólnie w lesie na tą chwilę nie rośnie nic brak borówek nawet zielonych. Za to natrafiłem na krzak z baziami. Ale mimo tego wycieczka super. Pozdrawiam.

mm — ok. 2 na godzine
Godzinny spacer po ulubionym lesie zaowocował 4 borowikami ceglastoporymi i wreszcie pierwszy w tym roku borowiczek szlachetny. Piszę borowiczek bo marnej był wielkości, wszystkie grzybki zdrowe poszły do mrożenia. A teraz przygotówka i jazda na zlot grzybasów z naszej paczki.

mm — ok. 12 na godzine
Las Jodłowy, kilka ceglastoporych, 2 podgrzybki złotopore, 1 podgrzybek brunatnykilkadziesiat kurek, 3 muchomory czrwoeniejace 1 dorodny goryczak żółciowy. Po 1,5 godzinie burza i gwałtowna nawałnica pogoniła.

mm — ok. 2 na godzine
Las jodła/buk. Sucho, brak jakichkolwiek grzybów poza kilkoma muchomorami czerwieniejacymi i nawet w najwyższych partiach lasu ślady buchtowania wygimnastykowanych dzików.

mm — ok. 4 na godzine
Udało mi się wygospodarować jedynie 10 minut postoju na parkingu przy drodze nr 964, by sprawdzić pobliski "kurnik". Było około 10 kurek w dwu gniazdach. Pełen optymizmu i planów na przyszłość pojechałem dalej, nawiasem mówiąc na szkolenie "Jak sobie radzić ze stresem". Niestety po powrocie przeczytałem doniesienie OZINA z tych samych lasów i efekty szkolenia diabli wzięli:- (

mm — ok. 1 na godzine
Kilkudziesieciokilometrowy rekonesans po północno-zachodnich obrzeżach lasów Radlowskich wyraźnie pokazał że tutaj na grzyby trzeba jeszcze długo poczekać. Jest za to dużo borówek i komarów. Dziki "zaorały"lasy i spotkanie z stadem kilkunastu sztuk nie należy do rzadkości. Od przeszło pół wieku szwendam się po lasach w kraju i nie tylko, ale tylu dzików nigdy nie było.

mm — ok. 0 na godzine
Jak ktoś mi powie kiedy i gdzie występują grzyby to go ozłocę. Od ponad miesiąca chodzę na tzw. "stałą miejscówkę" i kicha... Znalazłem wprawdzie kilka ceglastoporych w tym czasie, ale tak to nawet trujaków nie ma. W lesie ciepło, wilgotno, meszek się zieleni, igiełki brązowieją i nic... Zbieram grzyby ponad 50 lat, przez 12 lat prowadziłem kalendarze, w których notowałem opady, fazy księżyca, temperatury dnia i nocy, i co? Cała ta wiedza jest nieprzydatna. Raz znajduję grzyby dosłownie wszędzie, nawet na skwerku w mieście, a kiedy indziej w najlepszych miejscach ZERO! Wypada chyba nam wszystkim życzyć żeby grzyby po prostu zaczęły w Małopolsce rosnąć, bo warunki mają wyśmienite...

mm — ok. 1 na godzine
Dzisiejsze "grzybobranie" zaczęło się pięknie, jak mecze naszej młodzieżówki w piłce noznej, zaraz po wejściu do lasu znalazłem tego oto (powyżej) ceglaka. Musiałem się sporo natrudzić, żeby go sfotogrfować, bo w lesie jeszcze było dosyć ciemno. Jak już zrobiłem "przyzwoitą" fotkę stwierdziłem, że kolejne będą lepsze... i byłyby, gdybym znalazł jeszcze jakieś grzyby, a tu nic, jeden jedyny w całym lesie... sierota, będę mu musiał na patelnię dorzucić kilku mrożonych braci, żeby mu smutno nie było;-))

mm — ok. 12 na godzine
Dorodne zdrowe ceglastopore, niespodziewany bliźniak podgrzybka oraz stary Żółciak siarkowy. Innych grzybów calkowity brak mimo dużej wilgotności po ostatnim deszczu.

mm — ok. 7 na godzine
Borowiki ceglastpore, (drugie tyle borowików żółtoporych zostawionych w lesie)

mm — ok. 1 na godzine
Las mieszany, 4 zdrowe ceglastopore a na pocieszenie dobrze wyrośnięty prawdziwek :) niestety częściowo podziurkowany i okrojony że zbędnego "mięsa".

mm — ok. 7 na godzine
Liczyłam na więcej.. ale to w przyszłym tygodniu. W lesie mimo opadów niezbyt mokro. Dziś jednak mój pierwszy prawy. czego wam wszystkim życzę w dużych ilościach. Niech się darzy..

mm — ok. 1 na godzine
1 borowik usiatkowany w bukowym lesie, zdrowy i wyrośnięty 22 cm kapelusz. Poza tym widziałem wychodzące muchomory czerwonawe i gołąbki których nie zbieram.

mm — ok. 0 na godzine
Chwilowe wejście do ulubionego lasku zaowocowało lepszą prognostyką na najbliższe dni, trochę popadało i ściółka nabrała sporo wody. czy wyjdą z tego jakieś grzybaski czas pokaże.

mm — ok. 11 na godzine
Szybki, godzinny popołudniowy wypad do lasu. Troszkę popadało, ale w lesie nadal sucho. Znalazłem 11 "USIATKÓW", z czego 6 sztuk nadawało się do wzięcia, reszta z wkładką mięsną. TROLOWE LASY trochę odżyły. Towarzyszły mi dwie sarny, młodego samca udało się uchwycić na zdjęciu telefonem, i padła mi bateria, dlatego brak zdjęć grzybków. Grzybki się już suszą, Pozdrawiam Was Wszystkich. Darz Grzyb p. s. Na zdięciu w lewym dolnym rogu, widać jednego z Usiatków. Niestety jakość zdjęcia nie najlepsza

mm — ok. 3 na godzine
według informacji specjalistów spotykanych co tydzień na jarmarku, w okolicznych lasach pustki tylko ceglasie [ do tego w małych ilościach], mój wczorajszy wypad: las zak... - 2 prawusy, kilka kurek, 2 podbrzózki, brzezina - 1 krakowiak, 2 kozaki, dróżki - 2 usiatkowane padliny dalej nie czuć w lesie, to i prawusów brak. pozdrawiam

mm — ok. 2 na godzine
4 borowiki ceglastopore to wynik godzinnego spaceru po lesie.

mm — ok. 15 na godzine
Dorodne borowiki ceglastopore, sporo młodych koszyki pełne. Pogoda piękna widoki oszałamiające. To nasz pierwszy dzień długiego weekendu :)

mm — ok. 3 na godzine
Wczesnym rankiem wyruszyłem na zwiad w Trolowe Lasy. Rewelacyjna słoneczna pogoda, tylko zachęcała do wędrówki. Ściółka w lese wyschnięta jak "pieprz"! Deszczu nam potrzeba. Rozgrzebałem ściółkę, żeby sprawdzić na jakiej głębokości jest wilgoć, musiałem grzebać do około 20 cm. KATASTROFA!!! Mimo suszy udało mi się znaleźć kilka grzybków, a dokładnie 6 szt. borowika usiatkowanego, 1 szt koźlarza grabowego i garść "drobiu". kurki które zostawiłem tydzie temu w lesie, nic nie urosły, większość z nich wyschła. W niższych partiach lasu, tam gdzie zawsze rosły ceglasie i kurki, nie ma nic, pomimo większej wilgotności. Jako dodatek dalej albumu, zamieszczam zdięcie żółciaka siarkowego. Pozdrawiam Grzybiarską Brać🙋 Darz Grzyb

mm — ok. 1 na godzine
W naszym beskidzkim lesie pusto... na pocieszenie wracając do samochodu jeden młody ceglasty.

mm — ok. 4 na godzine
godzinny spacer po lesie i tylko 4 sztuki prawdziwka wszystkie zdrowe choć trochę nadjedzone przez ślimaki pozdrawiam grzybiarzy

mm — ok. 1 na godzine
Żółciak siarkowy - to będzie mój pierwszy raz! Rósł na starym pniaku u mnie w pracy:-) W ubiegłym roku też tam był, ale przerośnięty.

mm — ok. 2 na godzine
2 kurki. 2 zajączki. 2 borowiki ceglastopore, 1 borowik sosnowy, totalna bryndza. Jak nie spadnie totalna mżawka to będzie ciulowo do wyższych potęg.

mm — ok. 3 na godzine
Kilka ceglaczków, na mały sosik będzie. Trzeba jeszcze trochę poczekać.

mm — ok. 10 na godzine
Zachęcona waszymi wpisami, po śniadaniu do lasu.. a tam cicho i spokój bo wszyscy już pojechali do domu. Ogólnie półtorej godzinki w lesie i 17 ceglaków 1 podgrzybek, coś mu się pewnie pomyliło.

mm — ok. 5 na godzine
W niecałą godzinkę w 2 osóbki 10 borowików ceglastoporych cudownej urody, w sam raz na wieczorny sosik.

mm — ok. 6 na godzine
Krótki, godzinny wypad do lasu. Podobnie jak Pawła, silny wiatr wygonił mnie z lasu. Ale mimo suszy udało się znaleźć 6 szt. usiatkowanych. Bidulki popękane z braku wilgoci, i o dziwo wszystkie zdrowe🍴 Pozdrawiam Wszystkich. A🙋 DarzGrzyb

mm — ok. 5 na godzine
Dzisiaj szybki wypad po pracy, do tego skrócony przez nadciągającą burzę. Udało się znaleźć 3 ceglaki w dosyć słabej kondycji, ale zdrowe. W lesie dramatycznie sucho. Zdjęcie takie sobie, ale zaczęło już mocno wiać i spadające gałęzie zmusiły mnie do ewakuacji w stronę samochodu.

mm — ok. 1 na godzine
Półgodzinny spacerek po lasku zaowocował znalezieniem 2 borowików ceglastoporych i poza tym wielkie nic. W lesie jak nie popada to to będzie bryndza.

mm — ok. 10 na godzine
Na północnym stoku pojedyncze ceglastopore wszystkie zdrowiutkie, niektóre objedzone przez ślimaki. Pozatym pusto, cicho i ogólnie super.

mm — ok. 5 na godzine
5 ceglastoporych. W lesie sucho!

mm — ok. 15 na godzine
28 borowików ceglastoporych, braliśmy tylko zdrowe i nieduże. Stare, duże lub z mięskiem zostały do rozrodu. Widzieliśmy kilka gniazd wychodzących kurek, lecz jak ziemia nie dostanie sporej dawki wilgoci to będzie ciulowo z grzybami. W tygodniu pewnie znajdziemy chwilę by poszperać w naszych ulubionych laskach.

mm — ok. 0 na godzine
Krotki rekonesans. Las suchy jak wiór, masa komarow, grzybkow nie stwierdzono. Były za to osobliwosci przyrody, jak ten "karmnik" (18+)

mm — ok. 8 na godzine
tylko ceglaki, las trzeszczy pod nogami co nie wróży dobrze, do prawdziwków chyba daleko bo nigdzie "nie śmierdzi padliną", a to dla mnie jest zawsze pierwszy sygnał, że się pojawią [ "co śmierdzi padliną" wszyscy wiedzą ] pozdrawiam grzyboholików

mm — ok. 3 na godzine
Witam wszystkich po zimowej przerwie. To mój pierwszy raz w tym roku. Zachęcony wpisami i pięknymi zdjęciami, postanowiłem dwugodzinnym spacerem sprawdzić co słychać w zawojskich lasach. W lesie brak jakichkolwiek grzybów, pojedyncze ceglaczki rosły w pobliżu leśnych ścieżek. Pozdrawiam.

mm — ok. 3 na godzine
W 3 osoby, w niecałą godzinkę 9 borowików ceglastoporych i 1 mały czerwony kozaczek.

mm — ok. 1 na godzine
Dzisiaj nie pojechałenm "na grzyby", ale idąc przez las to tak jakbym jednak pojechał:-). W lesie strasznie sucho, lecz jakieś niedobitki zostały. W sumie 5 sztuk, jeden, niestety już w formie "rolady mięsnej", ale pozostałe cztery nadawały się do wzięcia. Do zdjęcia pozował tylko jeden, trzy kolejne, w wersji 18+, tak "rozebrane" przez ślimaki... na patelni nie było widać, który jest który. Pozdrawiam.

mm — ok. 5 na godzine
W lesie bardzo sucho. Znalezione 8 ceglastoporych, ale w jednym miejscu. Bez robaków ale strasznie wysuszone. Gdyby popadało to były by grzyby, a tak...

mm — ok. 2 na godzine
Zachęcona licznymi wpisami postanowiliśmy z drugą połową sprawdzić czy są jakieś grzybki. W lesie cudownie, wiosennie ale bardzo sucho. Znaleźliśmy kilka ślicznych ceglastoporych, jednego kozaczka z wkładką mięsną. Nigdy nie zbieraliśmy ceglasiów okazuje się, że to bardzo smaczne grzybki, sosik pierwszorzędny. Sezon otwarty i jak zawsze akumulatory naładowane, widoki przepiękne, ośnieżone szczyty Tatr na horyzoncie, żyć nie umierać. Pozdrowienia dla grzybniętych i podziękowania za piękne zdjęcia.

mm — ok. 16 na godzine
W laskach w okolicach kapliczki 16 borowików ceglastoporych, w kilku miejscach zauważyliśmy wychodzącą na światło dnia kurkę. Jakby trochę popadało to może być z nich pociecha. W sobotę ostatnie 2 laski ulubione przez nas będą dokładnie spenetrowane i mam nadzieję wyczyszczone z grzybków. Pozdrowionka dla wszystkich zarażonych grzybomaniaków.

mm — ok. 0 na godzine
No i jak sobie obiecaliśmy we wtorek po południu pojechaliśmy do Rupniowa. Po 15 minutowym spacerku doszliśmy do wniosku że las jest pusty, i pojechaliśmy na ulubioną miejscówkę w Tarnawie. Tam zobaczyliśmy 2 nieduże poćki i 1 giganta, kapelusz ponad 30 cm. Wszystko zostało w lesie. Rupniów zawsze jest spóżniony do Tarnawy o około 2 tygodnie, więc po pełni już się pewnie coś pojawi. Pozdrowienia dla wszystkich zagrzybionych.

mm — ok. 14 na godzine
Witajcie, sezon rozpoczęty - z samochodu! Naliczyłem 14 kęp żółciaka na ul. Mrozowej w Krakowie przy walcowniach huty Sendzimira. Amatorów zapraszam z drabinami - część grzybów poza zasięgiem rosłego grzybiarza. Ulica jest wysadzana akacjami, pomimo Krakowa i huty - pachnie zniewalająco, słodyczy Darek

mm — ok. 15 na godzine
Zaczęła się wycinka mojej miejscówki w lesie. Chciałam jeszcze coś tam pozbierać i mi się udało. Jest mnóstwo maciupkich ceglaków, więc za 2 dni dobieramy resztę.