— w pełnej wersji atlasu lokalizacja grzybobrania jest podana precyzyjniej (zwykle najbliższa miejscowość) i jest linkowana do mapy Google
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
🔍
pow. Kraków
(1/h) poszedłem po forsycję i wróciłem z uchami :))))))
2023.2.3 8:56 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
🔍
pow. olkuski
(18/h) Jadąc z Krakowa z roboty zatrzymałem się za potrzebą w lesie koło Olkusza. Opłaciło się stanąć. 18 boczniaków.
2023.1.29 10:08 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Gucio #197 · Gratuluje. Super. ✍ 29.1 14:18
- +dopisek (po zalogowaniu)
🔍
pow. Kraków
(5/h) I zawiało, zatańczyło śniegiem, zabieliło i zakryło burości, szarości... W taką biel trudno usiedzieć w domu... Choć człowiek walczy pomiędzy poczuciem obowiązku ( porządki nie uciekną 😁), zmęczeniem i podszeptem " nie chce mi się ", przełamuje opory i idzie w tę bajkę... Bo to bajka, czapy śniegu na drzewach, kwiaty leszczyny złote, otulone pierzynką, nic sobie nie robią z powiewów wiatru... I choć miał być dziś lasek, wrodzona rozwaga 🤣 kazała po bezpieczniejszych, miejskich ścieżkach się poruszać... A i tak kilka razy strząsany podmuchami wiatru śnieg lądował za kołnierzem 😂.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Znaleźć grzyby było dość trudno, oczywiście oprócz płomiennic, które sobie kilka drzew upatrzyły, otaczając je wkoło, niczym szal... Pięknie wyglądały, z czapkami śniegu, kolorem jak płomień, wyróżniając się z otoczenia... Szkoda tylko, że słońce nie rozświetliło tej bieli, która choć piękna, trochę smutno w przymglonym, miejskim powietrzu wyglądała... Ale i tak bajecznie było, jakie to szczęście, że praktycznie w środku miasta mam takie cudne tereny... Oby tylko powszechna betonoza tego nie zmieniła... A morał z tej paplaniny taki: nie siedźcie w domu, ruszajcie na szlaki... Piękno można znaleźć wszędzie 🤗. Miłego tygodnia 🙂 dodaj grzybobranie
2023.1.22 20:28 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Znaleźć grzyby było dość trudno, oczywiście oprócz płomiennic, które sobie kilka drzew upatrzyły, otaczając je wkoło, niczym szal... Pięknie wyglądały, z czapkami śniegu, kolorem jak płomień, wyróżniając się z otoczenia... Szkoda tylko, że słońce nie rozświetliło tej bieli, która choć piękna, trochę smutno w przymglonym, miejskim powietrzu wyglądała... Ale i tak bajecznie było, jakie to szczęście, że praktycznie w środku miasta mam takie cudne tereny... Oby tylko powszechna betonoza tego nie zmieniła... A morał z tej paplaniny taki: nie siedźcie w domu, ruszajcie na szlaki... Piękno można znaleźć wszędzie 🤗. Miłego tygodnia 🙂 dodaj grzybobranie
-
Nika #194 · Pietruszczak Jerzy
"Śnieżny płomień
Kiedy płomień gorący w bieli śniegu tańczący
Stopił lodu ponure okowy
W duszy pękła też tama nie została dziś sama
Trudno oddać ten stan wiersza mową."...... ✍ 22.1 20:33Nika #194 · biel się nie smuci
ani weseli
tylko się bieli
uparty
mówię do niej
że jest biała
ale biel nie słucha
jest ślepa
głucha
jest doskonała
i staje się
bielsza
powoli powoli
Tadeusz Różewicz ✍ 22.1 20:35- dzidek #362 · Dzisiaj nie iść to byłby grzech ✍ 22.1 20:59
- Gucio #197 · Gratuluje. Piekne grzybki i do tego poezja. Super. ✍ 22.1 21:26
bosman #181 · Tak dziś to konieczne trza było pochodzić😁. Póki jeszcze biało 🌨️ ✍ 22.1 22:30
- Zenobia ze Szczecina #213 · Gratulacje! Piękna 🙂 ✍ 23.1 00:22
- whispi #161 · Biel się bieli a ja nie wiem co mam założyć bo śniegu po kolana 😅😬😱 oj oj, zazdroszczę Ci takich cudownych terenów w środku miasta 🥰 ✍ 23.1 07:17
- Kikuś #107 · To wcale nie paplanina Niko. Tyle optymizmu w Twojej relacji 🌞 Aż chce się do lasu, tyle że trzeba go mieć w okolicy. Dobrze masz z tym miejskim laskiem. Pozdrawiam serdecznie. ✍ 23.1 08:02
- Heno #123 · Fajny spacerek a i grzybki znalazlas. Las zima przepiekny u mnie brak sniiegu Pozdrowka ✍ 23.1 08:12
- Jarek.N #46 · Poprostu zimowe cuda. ✍ 23.1 18:01
- Yaga #206 · Super, że załapałaś się na bajkową, białą przechadzkę :). U mnie już chlapa i błoto pośniegowe, buziaki 😘. ✍ 23.1 18:46
- marioo455 #45 · i wierszem sypneło, i płomienniem na brunatnej korze, aż miło popatrzeć ✍ 25.1 17:28
Fungia #78 · Lasek w centrum miasta? Niesamowite! Nawet po pracy można tam podreptać 😊 i przewietrzyć głowę.
I odrobinka piękna na fotce 😘 ✍ 25.1 18:15- Nika #194 · Dziękuję za miłe dopiski 😊. Zima w śniegu chwilowo się skończyła, więc pewnie będzie można więcej grzybów wypatrzyć 😊 ✍ 26.1 11:25
- Skrzypek #105 · Tadeusz Różewicz, a to ten co napisał "Kartoteka". Skatowali mnie tym utworem w szkole średniej, i całkiem zniechęcili do autora. Ale teraz wspominam mile przygodę ze szkolnym teatrem.
Świetne ujęcie płomiennic. ✍ 30.1 22:12 - +dopisek (po zalogowaniu)
🔍
pow. Kraków
(10/h) Od kiedy odkryłam ( szkoda, że tak późno) mój miejski lasek, twierdzę, że jest on cudowny, tajemniczy, do tego
óżnorodny gatunkowo... Dęby, wiązy, jesiony z domieszką lip i nielicznych topoli, z bogactwem krzewów, grzybów, zwierząt i ptaków. I choć ma on również charakter parku ( wyznaczone asfaltowe alejki) jest miejscem w którym można się zatracić 😁. Dziś miał być "tylko"spacer po owych alejkach - ale nie wytrzymałam.... Musiałam wleźć w krzaczory i zobaczyć, co w trawie piszczy... Szkoda tylko, że buty były stricte parkowo-spacerowe 😆. W miejscach, gdzie jest dywan z liści, można było
... szerzej o tym grzybobraniu ... spokojnie pochodzić, natomiast w miejscach wilgotniejszych, z mchem - no, cóż... Ręce w kieszeniach, to zły pomysł 😁😆. Ale do rzeczy: ucha bzowe w mnogiej ilości, niestety jeszcze malutkie ( zebrana tylko garstka ), sporo kisielnic, trąbek otrąbiastych, żagwi vel twardziaków zimowych... O dziwo mało płomiennic ( za to dużo śladów po buszowaniu😁) - tak to jest, jak się plantacji nie pilnuje 😉. Lubię w lasku pory roku od późnej jesieni do wiosny ( właściwie to wszystkie lubię), bo można bezkarnie połazić po miejscach, które w lecie są tak zarośnięte, że przedarcie się przez nie graniczy z cudem. No i brak komarów jest dodatkowym atutem 😁. Obserwowana od jakiegoś czasu " galaretka kosmiczna" straciła swoją sprężystą konsystencję, stając się rozwodnioną plamą... Niestety, straciła też swoją tajemniczość, bo jak się okazuje jest resztką ze stołu ptasiorów 😏... Dzika przyroda, która sprawia wrażenie, że lasek jest zaniedbany, dominuje... A ciekawscy, lubiący łazić nie tylko po wyznaczonych ścieżkach, mogą zawsze odkryć coś zadziwiającego 😇. No więc ruszajcie w lasy, do parków, na spacery i łapcie energię z drzew 💚
óżnorodny gatunkowo... Dęby, wiązy, jesiony z domieszką lip i nielicznych topoli, z bogactwem krzewów, grzybów, zwierząt i ptaków. I choć ma on również charakter parku ( wyznaczone asfaltowe alejki) jest miejscem w którym można się zatracić 😁. Dziś miał być "tylko"spacer po owych alejkach - ale nie wytrzymałam.... Musiałam wleźć w krzaczory i zobaczyć, co w trawie piszczy... Szkoda tylko, że buty były stricte parkowo-spacerowe 😆. W miejscach, gdzie jest dywan z liści, można było
2023.1.17 21:46 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... spokojnie pochodzić, natomiast w miejscach wilgotniejszych, z mchem - no, cóż... Ręce w kieszeniach, to zły pomysł 😁😆. Ale do rzeczy: ucha bzowe w mnogiej ilości, niestety jeszcze malutkie ( zebrana tylko garstka ), sporo kisielnic, trąbek otrąbiastych, żagwi vel twardziaków zimowych... O dziwo mało płomiennic ( za to dużo śladów po buszowaniu😁) - tak to jest, jak się plantacji nie pilnuje 😉. Lubię w lasku pory roku od późnej jesieni do wiosny ( właściwie to wszystkie lubię), bo można bezkarnie połazić po miejscach, które w lecie są tak zarośnięte, że przedarcie się przez nie graniczy z cudem. No i brak komarów jest dodatkowym atutem 😁. Obserwowana od jakiegoś czasu " galaretka kosmiczna" straciła swoją sprężystą konsystencję, stając się rozwodnioną plamą... Niestety, straciła też swoją tajemniczość, bo jak się okazuje jest resztką ze stołu ptasiorów 😏... Dzika przyroda, która sprawia wrażenie, że lasek jest zaniedbany, dominuje... A ciekawscy, lubiący łazić nie tylko po wyznaczonych ścieżkach, mogą zawsze odkryć coś zadziwiającego 😇. No więc ruszajcie w lasy, do parków, na spacery i łapcie energię z drzew 💚
🔍
pow. proszowicki
(10/h) Las liściasty. Zbiory niezbyt okazałe, jedynie kilka uszaków. Płomiennice w odwrocie. Dopisały czarki austriackie. Napotkane jedno czarcie jajo oraz skupisko kubków prążkowanych.
2023.1.15 16:16 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]