mm — ok. 40 na godzinę
To samo miejsce od jakiegos czasu i jest masakra. Borowiki, czerwone, podgrzybki, zlotawe. Pozdrawiam

mm — ok. 15 na godzinę
Z pamiętnika grzybiarza: 9 października 2017 - dzisiaj znalazłem 1000 (słownie tysięcznego borowika) licząc te zdrowe i zebrane od 1 września. zdarzyło się to w moim ulubionym lasku. jesień pełną gębą. kolorowo, wilgotno. grzybiarzy sporo. borowiki 2 na 3 robaczywe. nawet te małe. zdrowych około 30 sztuk tylko trafiło do wiaderka. las jednak wynagrodził mi to wspaniałym okazem. cały nieomal ukryty w mchu. i cały zdrowy! taki trafia się chyba raz na sezon. oby więcej takich prawych i takich sezonów. w przemkowskich lasach buszował i relację spisał nierob.

mm — ok. 100 na godzinę
I znow udany zbior. Zbieralismy tylko podgrzybki. Chyba to jeszcze nie koniec bo podgrzybki malutkie wyskakuja z traw.

mm — ok. 5 na godzinę
youtube. com/watch?v=vN2TAZeCRGQ&feature=youtu. be

mm — ok. 30 na godzinę
Po południu, ludzi w lesie mało. Same duże podgrzybki, trochę opieniek.

mm — ok. 15 na godzinę
Witajcie 😅 Dzisiaj w żołnierskim skrócie bo na chwilę oderwałam się od obróbki dzisiejszych zbiorów. Mimo fatalnej pogody, lało od rana, wyruszyliśmy do lasu. Prawie na wejściu znalazłam małego prawdziwka, za chwilę czerwonego kozaka a później długo nic. Poszłam po rozum do głowy by odejść od swojego utartego szlaku. I zaczęliśmy powoli zbierać. Grzyby różne, prawdziwki w 30% z lokatorami w nogach. Szczerze mówiąc nie liczyłam na wiele ale zbiór fantastyczny. 64 prawe, 12 kozaków czerwonych, 4 brązowe oraz 134 podgrzybki z przewagą brunatnych. Zebraliśmy też kosz opieńki dla znajomych - nie liczone do statystyki. Reasumując to nie jest tak, że grzyby są (wystarczyło obejrzeć koszyki spotkanych w lesie grzybiarzy), trzeba naprawdę wolno chodzić i zaglądać w każde dziwne i najbardziej niedostępne miejsce by coś znaleźć. Pocieszające jest to, że grzyby pojawiają się w miejscach, w których nie było ich w sierpniu i we wrześniu. Więc może to nie koniec 😊 Miał być żołnierski skrót a wyszło jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie tych którym się chce nie tylko tu zaglądać ale dzielić się swoimi sukcesami i porażkami też.

mm — ok. 15 na godzinę
podgrzybki małe i duże, bardzo dużo zajączków i kilka prawdziwków. Jest dużo robaczywych. Las mieszany

mm — ok. 30 na godzinę
Szybki wypad przed pracą, wysypu brak ale coś można nazbierać, głównie zajączki i podgrzybki, prawdziwki 4 sztuki ale nogi robaczywe. Generalnie szału niema.

mm — ok. 30 na godzinę
3 godzinki. 12/15 Osiem prawych ale tylko dwa cale i trzy kapelusze kilka kozaków podgrzybki zlotawe i brunatne. Trzy osoby pelne kosze i podobne zbiory

mm — ok. 200 na godzinę
około 20 koźlarzy czerwonych kilka dużych borowików około 60 zielonek rosną u nas w osikach i 18 kg młodej opieńki jasnej i ciemnej

mm — ok. 30 na godzinę
pokazuję się młodzież

mm — ok. 10 na godzinę
podgrzybki brunatne - raczej stare i bardzo obgryzione przez wstrętne ślimaczyska. Dwa młode prawdziwki, ale nogi też obgryzione - za to bez lokatorów. Kilka czubajek kań. Wszystkie grzybki zdrowe - bez robali. Widać, że las powoli zasypia. Nawet sporo powyrywanych drzew po ostatnich wiatrach. W lesie wciąż kolorowo od różnych "bedełek". Spacer po lesie bezcenny, a na koniec piękne lejkowce dęte - pozowały do zdjęcia.

mm — ok. 5 na godzinę
https://www. youtube. com/watch?v=fyTjJjlT7wE

mm — ok. 50 na godzinę
Wysyp zielonek. Prawdzwiki młode i stare, ale również tez młode jesienne podgrzybki. W załączeniu przesyłam zdjęcie prawdziwkowych bliźniaków :) Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy :)

mm — ok. 120 na godzinę
Witam :) miało być późno, spokojnie, wolno bez bolących rąk od dźwigania i krzyża od schylania ale się nie da!!! :) ile razy można się wysypywać ja się pytam… ten podgrzybek wpędzi mnie w chorobę psychiczną. 3 godz. razem z mężem od 13- każdy po koszu i wiaderku… z planów wyszło tylko- późno i wolno :) podgrzybek brunatny, aksamitny i czerwonawy… kto co lubi może zbierać. Opieńki z uwagi na dobrodziejstwo tego sezonu zdobią tylko pieńki i drzewa (rzadko gdzie widać cięcie). Niestety prawdziwki w moim regionie już należą do przeszłości no chyba, że… :) wiadomo w tym roku wszystko się może zdarzyć :) pozdrawiam serdecznie

mm — ok. 40 na godzinę
krótki spacerek po lesie -grzyby nie odpuszczają, prawdziwek, koźlarz pomarańczowo -żółty, podgrzybek, maślaki zwyczajne i modrzewiowe, zajączki, siedzuń sosnowy i inne, grzyby nasiąknięte wodą mocno atakowane przez ślimaki, prawdziwki zdrowe, podgrzybek 50% pozostało w lesie -pogryzione przez skoczogonki -można nazbierać jeszcze sporo pomimo dość dużej ilości grzybiarzy

mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp opieńki miodowej

mm — ok. 3 na godzinę
youtube. com/watch?v=umWVJDWQnp4&feature=youtu. be

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki masowo duże plus maślaki

mm — ok. 8 na godzinę
youtube. com/watch?v=FBvTb4PB7Xs&feature=youtu. be

mm — ok. 40 na godzinę
Wczorajszy wypad zaowocował, kosz podgrzybków same duże w tym kilkanaście prawych

mm — ok. 40 na godzinę
Po południu. Głównie opieńki i duże podgrzybki, kilka maślaków żółtych i pstrych.

mm — ok. 10 na godzinę
Las iglasty, grzyby stare i w większości z lokatorami.

mm — ok. 50 na godzinę
Mix... podgrzybki (ale już końcówka), opieńki, rydze, prawdziwki i kurki! Nie jest źle, ale to już na prawdę koniec :)

mm — ok. 20 na godzinę
Spacerowo po moim zwyczajowym lesie: na pagórkach buczyna, mieszane i sosna z mchem. Resztki po niezbyt wielkim tegorocznym sezonie w tej okolicy. Pół na pół podgrzybki złotawe (po części X. pruinatus) i brunatne. Prawie wszystko stare lub bardzo stare. Twardszych brunatnych, do marynowania, zebrało się tylko na 4 słoiczki dżemówki (zbierały 4 osoby). Poza tym jeden prawdziwek (oczywiście na środku drogi leśnej), kilka starych maślaków pstrych i tyle.

mm — ok. 30 na godzinę
Po wyjeżdzie z autostrady w kierunku na Świętoszów!... jakieś 500 m. Byłem wściekły, bo napotkałem nudny, jednorodny las... przebrany okrutnie. Zwykle chodzę na południu autostrady.... Eksperymenty z nowym miejscem zawodzą... Musiałem wejść bardzo w głąb, by pokazały się podgrzybki (rożnej jakości), prawdziwki ( robaczywe, albo w fazie "schyłkowej) - dwa były piękne i zdrowe! Tylko dwa... Ogołem zebrałem 12. Dużo sarniaków. Zebrałem kilka młodych, by sprawdzić ich smak. Teraz juz są w marynatach. Czasem zielonka, ładny maślak... Ogólnie - całe wiaderko rózności i jest zadowolenie.:-) Pożegnanie sezonu.... w domu pachnie suszem - głównie -prawdziwkowym... 4 słoiki marynat i ok. 1 kg sosu z innych... Do zobaczenia za rok... hmm... może jeszcze za tydzień?

mm — ok. 15 na godzinę
Witam 😊 Dzisiejszy wypad to ogromne zaskoczenie. Liczyliśmy na spacer w słoneczny dzień i trochę grzybów. Na szczęście wybiłam rodzince z głowy pomysł by wziąć 1 kosz. Bo okazało się, że prawdziwki ponownie ruszają do ataku choć nie w takich ilościach jak miesiąc temu. Za to nadrabiają wyglądem: grube nogi i ciemnobrązowe kapelusze. Istne cudeńka. Z jakością gorzej, bo trafiły się dwa całkowicie robaczywe i to te nieduże a poza tym kilka miało lokatorów w nogach. Z podgrzybkami natomiast krucho. Znaleźliśmy je w zaledwie kilku miejscówkach. Dalej rosną kozaki czerwone, od małych do gigantów z grubymi nogami. Opieńki też sporo ale nie zbieraliśmy bo już i tak było ciężko, 2 kosze i pół torby. Tak jak ostatnio grzybiarze spotkani w lesie mieli pojedyncze sztuki. A my: 69 prawych, 12 kozaków czerwonych oraz 86 podgrzybków. Można się wkurzyć 😉 Pozdrawiam 😃 Fotka tym razem robiona pod lasem pod słońce więc jakość kiepska.

mm — ok. 30 na godzinę
Lasy już przebrane. Trzeba się zapuścić "daleko od szosy". Dzięki uprzejmości dwóch pań - przestrzegły mnie by nie wchodzić tam, gdzie one zbierały - nie zatrzymałem się na pierwszym parkingu tylko pojechałem nieco dalej. Las mieszany. Grzybów niewiele (ale tu ważne "ale" :) ) - dla mnie Grzyby to prawdziwki, podgrzybki i kozaki :)... więc mój opis 30 grzybów na godzinę jest nieprecyzyjny- bo opieńków kilka kilogramów... tylko dla mnie to "grzyb ostatniej szansy" by do domu nie wrócić z pustymi rękami (torbami). opieńków jest dużo.

mm — ok. 100 na godzinę
masa podgrzybków duzych

mm — ok. 15 na godzinę
Bardzo mało młodych grzybów większość to średniaki lub duże i stare. Prawdziwek w większości robaczywy a podgrzybki zjedzone przez ślimaki. W skali nie uwzględniono zielonek, siwek i sarniaków, których wysypało jak nigdy.

mm — ok. 120 na godzinę
Witam :) On- bierzemy tylko kosze-żadnych wiader!!! Ona- zbieramy tylko małe i młode, mieszczące się do słoika!!! Tak było o godz. 13 na parkingu…… 3,5 godziny później… On i Ona- rajty na koszyku rozciągnięte do rozmiaru 5 xXL + 2 dyżurne torby w ręce aby pomieścić wszystkie spotkane podgrzybki :) i po co to było tyle gadać na parkingu :) Tak wyglądał dzisiejszy niby spacer z mężem po lesie- pozdrawiam wszystkich „spacerowiczów” :)

mm — ok. 50 na godzinę
Dzisiaj okazała się znajomość lasu. W trzy godziny zebrałem około 50 borowików szlachetnych sporo młodych wszystkie zdrowe, jakieś 100 podgrzybków brunatnych ze 30 ceglastoporych, opieniek nie zbierałem. A co do znajomości lasu to kogo nie spotkałem to mieli tylko opienki i zjedzone przez ślimaki podgrzybki.

mm — ok. 10 na godzinę
Darz Grzyb pogoda dopisała gorzej z grzybami, co by nazbierać trzeba było kilometrów nadreptać, ale nie sam pozysk jest ważny tylko możliwość spędzenia dnia w tych pięknych, choć strasznie dewastowanych masakryczną wycinką przez leśnika szkodnika lasach. Z grzybasów można było trafić borowiki szlachetne i sosnowe, koźlarze różnej maści, punktowo gąskę zielonkę, ziemistoblaszkową i siwą, pojedyncze rydze, maślaki, kurki i dość sporo pieprznika trąbkowego, jak ktoś chciał mógł nazbierać opieniek. Gorzej z podgrzybkiem -pojedyncze sztuki. W Borach Dolnośląskich grzybnia zrobiła sobie najwidoczniej przestój, ale mam nadzieję, że jeszcze w tym roku zaowocnikuje ponownie.

mm — ok. 25 na godzinę
Masakra prawdziwków rosną. Grupami. Jest. Ich. Mnustwo. I pozatym. Wszystkiego. Rodzaje. Grzybów. Armageom. 2.5. Godziny w lesie

mm — ok. 35 na godzinę
Prawdziwe, podgrzybki, maślaki, kurki, zielonki, kilka kozaków i kanii. Ogolnie 3 h 3 os i 3 niepelne wiadra. Duzo wczesniej odrzuconych robaczywych, mimo to jest co zbierac

mm — ok. 6 na godzinę
W lesie sporo ludzi. Nawet jeden autokar. Grzybów niewiele. Kilka podgrzybków, 1 prawdziwek i parę maślaków. Ale czego się spodziewać gdy przyjeżdża się w sobotę o 10. Zbliża się koniec sezonu.

mm — ok. 5 na godzinę
Witam. Pojechałem na moją miejscówkę z kaniami i opieńkami - zebrane 5 kani ale widać że to już koniec, opieniek setki ale stare, przegniłe: ( Na 2 pniach znalazłem takie oto grzyby - czy to są jakieś opieńki (miodowe)? Ja zbieram tylko te inne opieńki które są twardsze od tych grzybów i nie wiem czy one są jadalne?

mm — ok. 22 na godzinę
Mialem juz nie chodzic na grzyby w tym roku. No cóż byłem.... 10-14 w lesie. Zebralem 44 borowiki, 20 podgrzybków, 11 kozaków ciemnych, 2 kozaki czerwone, 5 ceglastoporych. Sporo młodych prawdziwków. Sporo ludzi w lesie.

mm — ok. 6 na godzinę
podgrzybki

mm — ok. 200 na godzinę
las mieszany 3 kolejne dni po 15 kg podgrzybków, 5 kg prawdziwków, 30 kani młode, opieńki nie zbierane, zajączki masa pozostawione

mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybKI

mm — ok. 3 na godzinę
tylko stare podgrzybki w bardzo małej ilości, w lesie bardzo sucho