Las mnie dzisiaj powalił na kolana i to dosłownie ☺️
I cytując szanowną panterkę, że "so, rosno" lub szanownego tazoka "pierdyliony" to prawdę bym powiedział 👍 Jest wysyp
pieprzników trąbkowych 😱 Zbieraliśmy ok. 3 godzin aż do bólu.. pleców 🥴 Las głównie jodłowo - świerkowy z domieszką 🌲🌳 Inne grzyby tak "przy okazji" żeby nudno nie było.. 🧐
Po kilka..
prawdziwki młode zdrowe,
ceglastopore,
podgrzybki brunatne,
koźlarze,
kolczaki obłączaste,
rydze jodłowe 😊 Na zdjęciu głównym finał zbioru dwóch osób, ilość grzybów na osobogodzinę tylko szacunkowa bo kto by to liczył..🥴 a ile jeszcze zostało..🤭 Marynata się robi, suszarka suszy, reszta na sosiwo. Obgrzybiłem się przeokrutnie, mam dość.. na jakiś tydzień 😅 Pozdrowionka 🤗