mm — ok. 9 na godzinę
W dniu dzisiejszym to bardziej spacer, z pieskiem, a nie grzybobranie, bo grzybki w lesie nie chcą już rosnąć, ale za to zaczęły się na działce, o grzybnię dbam, stale jest podlewana w promieniu 15 metrów od miejsca w którym są borowiki. Razem dziś:
borowik 7 szt /z czego 6 na działce
podgrzybek 6 szt
maślak 4 szt.
Na głównym magiczny chłopski las, rzadko rosnące sosny, często z gałęziami od samego dołu pnie niektórych rozdzielają się na trzy cztery drzewa, sporo przewróconych i połamanych, z moich obserwacji nikt nie zajmuje się tym lasem, za to rosną tam cudowne borowiki i inne
grzyby. Dwa lata temu jak trafiłem na jesienny wysyp to z niedużego lasu wyniosłem 2 kosze pięknych borowików, w ubiegłym roku rosły do póżnej jesieni, ale już w ilościach mniejszych, bo raczej było sucho, w tym roku też już sporo tam nazbierałem, a w dniu dzisiejszym tylko 1, ale jest sporo muchomora czerwonego to będzie dobrze, wilgoć jeszcze w miejscach zacienionych fajnie się utrzymuje
mm — ok. 0 na godzinę
Bieda, bieda i jeszcze raz bieda. Nie ma znaczenia czy to sosnowy, czy sosnowo-brzozowy, czy świerkowy czy brzozowy. Nic nie ma.
mm — ok. 3 na godzinę
3 kozaki na skraju lasu i łąki
sucho
mm — ok. 20 na godzinę
dziś w południe 27 stopni, w lesie sucho, grzyby punktowo, choć miałem szczęście i nazbierałem pod 5 kg, około 2 kg lejkowca dętego, z 1,5 kg kępkowca ciemnoszarego, bardzo duża kania, borowiki, koźlarze, kurki, i z czego się cieszę ciekawostki grzybowe, no i mnóstwo strzyżaków, pozdrawiam forumowiczów
mm — ok. 2 na godzinę
Tato pojechal na działkę. Potem postanowił powetkowac i nad Bugiem znalazl 3 kanie z tego jedna stratowana a dwie dobre bez robaków. Jedna średnica kapelusza 28 cm., a druga 32 cm.
mm — ok. 5 na godzinę
Po opadach w dniach 19.09 oraz 23.09 nie ma śladu po grzybach. Zebranych 6 prawdziwków, kilka kurek, 1 koźlarz pomarańczowożółty, 1 podgrzyb brunatny. Jeszcze tak nie było odkąd zbieram regularnie żebym we wrześniu nie zebrał kilkunastu grzybków. Dziś w zamian atakowały mnie w ilości niespotykanej strzyżaki. Obsiadło mnie kilkadziesiąt sztuk. Okropieństwo! Jutro chciałem do Kodnia ale jestem podbity dzisiejszym wynikiem i brakiem młodych grzybów.
mm — ok. 12 na godzinę
Wczoraj koło 18.00 wróciłem z miasta do chaty, po drodze w brzozowym lasku zauważyłem 2 bardzo ładne kanie i zabrałem na kolację, na działce były tylko 2 nieduże grabowe i zmasakrowana przez ślimaki trójka borowików - dwie resztki korzeni i ja jednym korzeniu resztka kaptura. Dziś koło 9.00 pojechaliśmy z żoną i pieskiem do lasu. Spacer trwał niestety tylko pół godziny, bo pies zaczął się skandalicznie zachowywać, ciężko go było utrzymać na smyczy, a za chwilę przed nami przeszedł przez drogę łoś. Razem
borowik 2
podgrzybek 3
pomarańczowy 2
grabowy 2
maślak 3
Niestety żona tak się
wystraszyła, że zaraz mogą pojawić się następne łosie zrezygnowała z dalszego spacerowania. Tego ze zdjęcia głównego znalazła żona około metra od drogi
mm — ok. 80 na godzinę
W dzisiejszym dniu podczas powrotu z pracy zajechałem na 15 min do lasu grzyby jakie znalazłem to 2 koźlarze, 15 podgrzybków z tym że poproszę o dokładną nazwę od ekspertów 😆w lesie sucho ale miejscami da się wyczuć troszkę wilgoci ostatnie dni pełnia księżyca więc może jest coś na rzeczy w niedzielę dłuższy wypad 🙂
mm — ok. 5 na godzinę
Dziś kolejna wizyta w lesie. Kierunek zupełnie inny bo tam spadło wtedy więcej deszczu niż w miejscu, gdzie byłem wczoraj. Rezultatem godzinnego spaceru jest 5 czubajek kań. Dwa bardzo młode owocniki zostały w lesie. Poza tym wzorem osób z youtube jak "Pan Tata" oraz "Agnieszka Sulejówek sprząta las" tak i ja zacząłem zabierać ze sobą torby na śmieci i po troszku coś wynosić z lasu. Zachęcam innych.:-) Pozdrawiam grzybiarzy.
mm — ok. 17 na godzinę
W lesie 6.30 - 9.30 Przyjaciela zostawiłem z żoną bo sobota, to w lesie większy ruch już z samego rana 2 auta przed lasem, a następne z dużą ekipą wjechało 5 minut po mnie. Niestety w lesie sucho i trzeba mocno kombinować gdzie coś urosło, a i tak jak na takie warunki to uważam, że wynik jest super:
borowik 12 / 6 pięknych dużych i 6 mniejszych/,
pomarańczowy 8,
grabowy 3
podgrzybek 6
maślak zwyczajny 10
kurka 40
piaskowiec modrzak 1
kania 4
widziałem kilka babek ale nie brałem, zajączki a było ich dużo też zostawiłem w lesie, jak również spore ilości maślaka sitarza, mijałem spore ilości
muchomorów czerwonych, a często sobie rosły na miejscach, gdzie jeszcze niedawno zbierałem borowiki. Najlepsza miejscówka w lesie zajęta była przez 4-ro osobową ekipę i nie było się po co tam pchać /w trakcie dużego wysypu chodzi tam nieraz 10 - 12 osób, ale nie w chwili obecnej gdy grzybów jest bardzo mało. Powędrowałem swoimi ścieżkami i dróżkami przeszukując tylko miejsca z resztkami wilgoci i to mi się opłaciło
mm — ok. 20 na godzinę
dziś ładny pogodny dzień, w lesie widać życie grzybowe, choć jadalne w małym kawałku lasu, trafiłem ładne młode świeczniki, na głównym chyba czernidlak gromadny, zbiór około 5 kg, 3 kg borowiki, koźlarze babki, kurki, opieńki, lejkowiec dęty, kania, i koło ławeczkiw lesie gdzie na koniec odpoczywam z 2 kg kępkowca ciemnoszarego, pozdrawiam forumowiczów
mm — ok. 0 na godzinę
Mąż był wczoraj na polowaniu, widział dwie kanie ale robaczywe a tak jeszcze cisza, ale w całym Nadlesnictwie Chotylow był wczoraj gesty deszcz i znowu padało, wiec jest szansa że będą podgrzybki na now a może nawet prawdziwki, bo w ubieglym roku w październiku byly zbierane. Dodatkowo w piątek bylam w lasach w okolicach Serpelic ( juz mazowieckie) ale byly tylko psiaki.
mm — ok. 60 na godzinę
Las mieszany z przewagą sosny domieszkowany brzozą, olchą, dębem...
Borowik Szlachetny 4 szt, Płachetka Kołpakowata 5 szt, Czubajka Kania 8 szt (nie zmieściłbym do kosza całej polany Kań 0 zostawiłem większość dla innych), Mleczaj Rydz - 30 szt - przeważnie większe ale raczej nierobaczywe, Kurka 10 szt. Piaskowiec Modrzak 2 szt. Wcześniej w dwoch innych lokazlizacjach w sumie jeden prawdziwek.
Dość sporo maślaków, bagniaków,
mm — ok. 20 na godzinę
Dzisiaj bardzo długo i bardzo dużo km w lesie niestety brak borowików, wyniki 60 borowik omglony ?, 10 sitaków, 1 koźlarz czerwono głowy, około 20 piaskowców. Proszę o podanie dokładnej nazwy moich grzybów 🙂
mm — ok. 10 na godzinę
Krótki wypad do lasu. Nieliczne maślaki wśród sosen, kilka kani czubajek. W Głębi lasu gdzie co roku podgrzybki - dziś nic. Jedynie mały borowik przy drodze.
mm — ok. 28 na godzinę
W lesie 6.30 - 9.30 sam bez psiaka, nie robiłem sobie żadnych nadziei na jakiś dobry zbiór po wczorajszy przetrząsaniu lasu przez sporo osób, a mimo to sporo różnych grzybków wpadło do koszyka, a i dość niezły dystans bo lepiej niż 10 km. Razem dziś:
borowik 5 szt
pomarańczowy 6 szt
grabowy 9 szt
babka/tylko małe/ 5 szt
podgrzybek 12 szt
maślak zwyczajny 10 szt
kukra około 150 szt
3/4 spaceru po rewirach w którebardzo rzadko odwiedzam sprawdzić czy są tam jakieś szanse na grzyby, Potem przeniosłem się na swoje tereny, a na powrocie do chaty spotkałem kumpla, który osiedlił się na stałe i
dałem mu grzybki, które przesypałem w 9 litrowe wiadereczko i było pełne, tylko zabrałem sobie około 50 kurek z grubsza 1/3 zebranych. Myślę, że dla siebie bez problemu jeszcze dozbieram. Na głównym najładniejszy znaleziony w dniu dzisiejszym
mm — ok. 1 na godzinę
1 godzina chodzenia 1 borowik i dwa podgrzybki ogólnie bardzo sucho
mm — ok. 43 na godzinę
3 czubajki kanie z tego 1 zarobaczona, 25 szt maślaków żółtych jakieś 10% zarobaczone, suchogrzybek oprószony 15 szt 20% zarobaczonych
obrzeża lasu mieszanego, we wnętrzu lasu bardzo sucho grzybki rosły jedynie w miejscach gdzie docierała poranna rosa z pobliskich łąk. 2 godziny łażenia po lesie.