mm — ok. 20 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Grzybiarzy niewiele. Złotoborowiki wysmókłe po kilka zdrowe sporo młodych łącznie 83 szt. Borowik szlachetny jeden kapelusz zdrowy. podgrzyb brunatny jeden zdrowy. podgrzybki zajączki pojedyńcze robaczywe. Koźlarze babki po kilka większość robaczywych. Koźlarze pomarańczowożółte pojedyńcze zdrowe. Maślak zwyczajny jeden robaczywy. Maślak sitarz jeden zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka zdrowe. Można spotkać gołąbki, wszelkiego rodzaju muchomory, ponurniki aksamitne, krowiaki podwinięte, goryczki żółciowe i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Grzyby rosną w wybranych fragmentach lasu jak się nie trafi to można chodzić i nic nie znaleźć. Uwaga info od Pani sołtys w tym lesie można spotkać wilki dwie sztuki są udokumentowane na zdjęciach do wglądu u Pani sołtys. Potrzebny jest jeszcze deszcz. Czekamy cierpliwie na jesienny wysyp. Dziś zebrane 2 kg żółciaka oraz 2,5 kg grzybów. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 25 na godzinę
Sporo rydzów, trzy prawdziwki pojedyńcze podgrzybki i trafiają się kanie. Grzyby tyklo w zagajnikach na dużym lesie sam gołąbek wymiotny. generalnie jest sucho!!! Grzyby tyklo w zagajnikach na dużym lesie sam gołąbek wymiotny. generalnie jest sucho!!!

mm — ok. 0 na godzinę
Brak jakichkolwiek grzybów nawet nie ma psich. Porażka 😭

mm — ok. 7 na godzinę
Wypad po pobliskich krzaczorach, sucho sucho i jeszcze raz sucho pojedyncze babki jeden prawdziwy i 3 koźlarze brązowe.

mm — ok. 0 na godzinę
Las po ostatnim opadzie deszczu dostał odrobinę wilgoci, ale grzybów nadal brak. Podczas godzinnego spaceru znalazłem jedynie kilka gołąbków wymiotnych.

mm — ok. 35 na godzinę
Las mieszany grabowo sosnowy, w lesie dość wilgotno, jednakże jedyne napotkane były stare owocniki grzybów niejadalnych. Zatem udałem się w miejsce nieopodal ów lasu w którym ostatnio natrafiłem na poletko pięknych kurek. Tym razem znów się nie zawiodłem i zebrałem równo 0,5 kg. Różnica w porównaniu z zeszłym tygodniu jest taka iż rosły bardziej punktowo aniżeli w grupkach, więc trzeba było się nachodzić i wypatrywać w trawie. Serdecznie pozdrawiam i życzę udanych zbiorów jak i dużo deszczu.

mm — ok. 20 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie wilgotno w nocy była mgła która utrzymywała się do południa. Złotoborowiki wysmukłe po kilka sporo małych zdrowe. Dziś zebrane 74 szt. Podgrzyby brunatne trzy jeden zdrowy. Maślak sitarz jeden zdrowy. Maślak pstry jeden zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze zdrowe. Można spotkać gołąbki, muchomory, purchawki, tęgoskóry, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Dziś miałem dwóch czteronożnych pomocników. Pieski młode przyjazne obeszły ze mną las po czym wróciły na wioskę. Gdzieniegdzie na drogach można spotkać mini kałuże. Grzyby rosną tylko w sprawdzonych miejscach. Jak się nie zna miejsc to można chodzić po lesie i nic nie znaleźć. Potrzebny jest deszcz i mgły a może ruszy jesienny wysyp. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 8 na godzinę
Krótki spacer zwiadowczy:D Las sosnowy, w lesie wilgotno, grzybiarzy brak. 4 szt. Czubajka kania, reszta robaczywa, 2 x koźlarz babka, pare sztuk suchogrzybek złotopory.

mm — ok. 15 na godzinę
1 borowik szlachetny 2 podgrzyby brunatne 2 koźlarze babka 2 koźlarze pomarańczowożółte 1 koźlarz czerwony 0,300 g pieprznika jadalnego Pozdrawiam i życzę obfitych zbiorów :)

mm — ok. 2 na godzinę
Nadal sucho, choć mniej niż ostatnio. Pojawiły się grzyby niejadalne, których do tej pory w ogóle nie było. Z grzybów jadalnych, w dwie osoby, uzbierane po jednej sztuce: pieprznik jadalny, podgrzybek zajączek, koźlarz babka, muchomor rdzawobrązowy.

mm — ok. 25 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie we mchach wilgotno na piasku oraz w ściółce niestety sucho. W nocy była mgła. Grzybiarzy niewiele. Złotoborowiki wysmukłe po kilka większość zdrowa. Podgrzyby brunatne po kilka młode większość zdrowa rosną punktowo. Koźlarze pojedyńcze większość robaczywych. Maślaki zwyczajne pojedyńcze zdrowe. Maślaki sitarze po kilka większość robaczywych. Gąski zielonki pojedyńcze większość zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbki, ponurniki aksamitne, krowiaki podwinięte i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Potrzebny jest deszcz a jesienny wysyp ruszy Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 50 na godzinę
Dzięki informacją pojechałem 200 km do Osin w Łódzkiem, szukać muchomora i udało mi się :) Piękne czerwone :) Dziękuję za info, naszukałem się ale w końcu trafiłem. Cały kosz, Jakby ktoś wiedział gdzie są proszę o info pojadę tam :)

szerzej:
Dziękuję za każde info o muchomorach czerwonych maciek2978@wp. pl

mm — ok. 2 na godzinę
Zwiad rydzowo-opieńkowo-kaniowy. Są niestety w przeważającej ilości same stare kapcie, z raptem kilkunastu rydzy udało się znaleźć dwa średniej wielkości zdrowe. Kanie 3 sztuki na sprawdzonych miejscach, dwie starsze i jedna młoda. Poza tym dwa malutkie maślaki i jeden zagubiony prawdziwek. Na pieńkach sporo maślanek ale jeszcze żadnych innych.

mm — ok. 30 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie we mchach wilgotno na piasku i w ściółce niestety sucho. Grzybiarzy niewiele. Złotoborowiki wysmukłe po kilka większość zdrowych. Podgrzyby brunatne po kilkanaście rosną punktowo ale jak się znajdzie jeden to trzeba patrzeć dookoła ponieważ rosną grupkami po 10 do 15 szt. większość zdrowa. Maślaki zwyczajne pojedyńcze zdrowe. Maślaki sitarze po kilka sporo robaczywych. Gąski zielonki po kilka zdrowe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbki, ponurniki aksamitne, krowiaki podwinięte i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. W sobotę przewidują opady deszczu oby się sprawdziło a dopiero będą grzyby rosnąć. Dziś udało się zebrać 2,5 kg. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 0 na godzinę
Na trzy osoby ledwie sześć rydzów i tylko dwa z nich zdrowe, do tego pięć kani i więcej nic. Nawet nieliczne gołąbki, o ile się pojawiły, były natychmiast likwidowane przez żuki gnojarze. 500 km w obie strony i porażka. Rewanż za 2-3 tygodnie! Na szczęście każdy przywiózł chleb, masło, babkę twarogową, kaszankę, salceson, pasztetową, kiełbasę. Takich i akurat tych delicji na Mazowszu nie ma. Chleb tu ciężko dobry znaleźć, kaszanka wewnątrz nie ma wątróbki w kawałkach, ale soli już mnóstwo, salceson i pasztetowa jakieś mdłe, masło masówka; poślizg jest, smaku nie ma.

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie jest piekelnie sucho, pojedyncze uschniete osobniki się trafiają

mm — ok. 6 na godzinę
Ogólnie znaleźliśmy 1 prawdziwka, 2 kanie, około 20 kurek i 1 koźlarek robaczywy W lesie bardzo sucho, mech aż trzeszczy pod butami

mm — ok. 2 na godzinę
Wyjazdowi przyświecała myśl "przecież kiedyś muszą być", ale jak widać nie muszą:P Obrzeża lasu suche i puste, nawet w lekko wilgotnych wysokich trawach i rowach absolutnie nic, włącznie z grzybami niejadalnymi. W środku lasu nieznacznie lepiej, ale i tak jeżeli chodzi o jadalne to honor uratowały znalezione na sam koniec cukrówka, trzy malutkie koźlarze czerwone, parę kurek, dwa maślaki i kilka łuskwiaków. Pieprzniki trąbkowe rosną ale szerokością przypominają nitki. Wciąż brakuje wiele gatunków których nie było jeszcze w tym roku lub było bardzo mało.

mm — ok. 5 na godzinę
10 kozak babka + 1 prawdziweczek, opienki znikneły, w lesie bardzo sucho, las mieszanka wedlowska od sosny po buczyne, debine itp grzybiarzy brak tak jak grzybow, grzybki 3/4 dniowe

szerzej:
Super spacer, w oddali widziałam młode sarenki, gromadke pogoda piekna Pozdrawiam leśna brac i życze dużo deszczu w naszych lasach, bo jakoś u nas nie chce padać 🙏

mm — ok. 30 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie nawet we mchu już sucho się robi ale nic dziwnego prawie codziennie 27 stopni. Grzybiarzy sporo z którymi rozmawiałem to albo nic nie mieli, albo po parę sztuk. Grzyby rosną bardzo punktowo trzeba się dużo nachodzić. Borowik szlachetny jeden zdrowy. Złotoborowiki wysmukłe pojedyńcze zdrowe. Podgrzyby brunatne po kilkanaście większość zdrowa. Piaskowce modrzaki po kilka zdrowe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilka zdrowe. Pieprzniki blade tzw. kurki po kilka zdrowe. Maślaki zwyczajne pojedyńcze połowa zdrowa. Maślaki sitarze po kilka robaczywe. Gąski zielonki

szerzej:
pojedyńcze zdrowe. Można spotkać gołąbki, muchomory, ponurnik aksamitne, krowiaki podwinięte i wiele innych grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Jutro ma padać w nadchodzącym tygodniu w środę deszcz ale i możliwe pierwsze przygruntowe przymrozki. Mrówki coraz większe mrowiska mają czyżby miała być sroga zima. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie sucho, miejscami wilgotno, ludzi troszkę, w sumie 20 podgrzybków maluchy do słoiczka, 4 malutkie złotoborowiki wysmukłe, po za tym sporo muchomorów rdzawobrązowych, cieszy, że są młodziaki podgrzybki zwiastuje to, że niedługo będzie wysyp. podgrzybki rosną w jednym miejscu, można przejść cały las i nic. Sporo muchomorów zielonkawych. Deszcz załatwiłby sprawę, prosimy o deszcz.

mm — ok. 5 na godzinę
Spacerek w znanym lesie. Trzy czubajki kanie, dwa stare podgrzybki i tyle. Rośnie bardzo dużo grzybów niejadalnych. Jest sucho, oby jutro solidnie popadało. Pozdrawiam.

mm — ok. 10 na godzinę
Krótka wizyta w lesie zaowocowała kilkoma zdrowymi podgrzybkami. Malutkie, świeże i zdrowe. Oby solidnie popadało, wtedy zacznie się wysyp.

mm — ok. 7 na godzinę
Kilka zdrowych kani, dwie okazały się nieco przesuszone, ale wszystkie bez lokatorów.

mm — ok. 25 na godzinę
W lesie sucho, ale pojawiły się oznaki większego wysypu. 4 zdrowe podgrzybki, czubajka kania - kilka sztuk, niestety większość z lokatorami, 5 kurek, sporo młodych maślaków, mikrusy bez lokatorów, większe niestety już nadgryzione. Byle spadł deszcz.

mm — ok. 30 na godzinę
Za plotem, niespodzianka 😁 Zbieram się do lasu, skoro w laseczki było ich tyle

mm — ok. 1 na godzinę
Witamy. Dziś ze Śląska do Radomska😉 No cóż rewelacji niema🤔 Buszing był w deszczowy poranek. A więc 1 Kozaczek babką zdrowy ( 2 robaczywe) Garść kurek😀 Za to sporo muchomorków. Ciepłego weekendu😀Pozdrawiamy

mm — ok. 3 na godzinę
Las duży dębowy. W lesie sucho. Grzybiarzy brak. Piaskowce modrzaki 3 szt. zjedzone przez żuki. Ostatnio jedna osoba była pozbierać czerwone muchomory ale jak widać już świeże wyrastają. Innych grzybów brak. Nad ranem padał deszcz aż całe 0,5 l na metr spadło. W ciągu dnia wiatr odrazu wysuszył ziemię. Trzeba dużo deszczu a powinny ruszyć grzyby. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 10 na godzinę
Las duży mieszany. W lesie sucho. Grzybiarzy brak. Koźlarz babka jeden zdrowy. Koźlarze pomarańczowożółte dwa jeden zjedzony przez żuki. Maślak zwyczajny jeden zdrowy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście sporo małych. Gdzieniegdzie można spotkać pojedyńcze muchomory, gołąbki, purchawki, ponurniki aksamitne, krowiaki podwinięte i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Widać place grzybni ale bez deszczu szybko wyschną. Oby porządnie popadało. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 5 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie sucho. Grzybiarzy niewiele podobnie jak grzybów. podgrzyb brunatny jeden robaczywy. Piaskowiec modrzak jeden zdrowy. Maślaki sitarze pojedyńcze zdrowe. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze większość młodych. Gąski zielonki dwie małe zostały do podrośnięcia. W lesie sporadycznie można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory, ponurnik aksamitne, krowiaki podwinięte i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Potrzebne jest dużo deszczu a grzyby ruszą. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

szerzej:
Dziś był dzień objazdowy po moich okolicznych lasach. Jak widać grzybów w moich okolicach praktycznie nie ma. Dzisiejsze opady nawet nie dotarły pod drzewa. Potrzebne jest dużo deszczu żeby grzyby ruszyły. Od jutra nie pozostaje nic innego jak pilnować w dalszym ciągu lasu Witowskiego tam chociaż da się nazbierać grzybów.

mm — ok. 0 na godzinę
Duży las sosnowy, między Spałą a Inowlodzem, kilka. pojedynczych grzybów niejadalnych, w lesie sucho. Jedynie pies zadowolony

mm — ok. 2 na godzinę
Las wysoki, sosnowy z domieszką brzozy. W lesie sucho, grzybiarzy jak i grzybów brak. Na dwie osoby: jeden piaskowiec modrzak, jedna czubajka kania, dwa pieprzniki jadalne. Grzybów niejadalnych prawie nie ma

mm — ok. 15 na godzinę
Nasze sprawdzone miejsce na rydze. Zagajnik sosnowy z wysokimi trawami. Nie zawiodłam się. Ok 50 sztuk, w trzy osoby, do tego cztery dorodne czubajki kanie. Obok w lesie podgrzybkowym nie ma nic.

mm — ok. 3 na godzinę
Kilka koźlarzy babki. Parę muchomorów. Nic wiecej

mm — ok. 30 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie we mchach wilgotno. Grzybiarzy bardzo dużo ale każdy coś znalazł. Dziś wspólny spacer razem z Marcelem. Borowik szlachetny jeden zdrowy. Złotoborowiki wysmukłe po kilka większość zdrowa. Podgrzyby brunatne po kilkanaście sporo zdrowych. podgrzybki zajączki pojedyńcze większość robaczywych. Suchogrzybki złotopore po kilka większość robaczywych. Maślak pstry jeden zdrowy. Maślaki sitarze pojedyńcze większość zdrowych. Gąski zielonki pojedyńcze większość zdrowych. Pieprzniki jadalne tzw. kurki pojedyńcze zdrowe. Piaskowce modrzaki pojedyńcze zdrowe. Można spotkać muchomory, gołąbki, tęgoskóry, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Oby jeszcze popadało a będzie co zbierać. Marcel zadowolony pierwszy raz zbierał złotoborowiki wysmukłe i to w centrum Polski. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo deszczu i obfitych zbiorów.

mm — ok. 10 na godzinę
Około 26 szt. Głównie podgrzybki zajączki, 1 szt. Borowika szlachetny. 5 osób, spacer, 2 h. Las głównie iglasty, dużo mchu.

mm — ok. 5 na godzinę
Witajcie. Dziś długi spacer bez większych efektów jeśli chodzi o zbiory. Las mieszczany z przewagą świerków. W lesie wystarczająco wilgotno ale nie na tyle by ruszył wysyp. Jest sporo muchomorów zielonawych, znacznie mniej czerwonych, opieniek różnej maści, trochę gołąbków, krowiakow czy mleczajów (nie rydzy). Zbiory; 2 prawdziwki. 1 malutki 2 gigant ale zjedzony, kilka kurek, 1 młody podgrzybek brunatny i 2 złotopore. Siedzuń sosnowy jeszcze się trafił ale już w fazie zaawansowanego rozkładu. Czekamy na deszcz, pozdrawiam.

mm — ok. 25 na godzinę
Las duży sosnowy. W lesie we mchach wilgotno. Grzybiarzy dużo. Dziś wspólny spacer razem z Panem Tomkiem i jego Tatą. Złotoborowiki wysmukłe po kilka większość zdrowa. podgrzybki brunatne po kilkanaście sporo zdrowych. Maślaki sitarze dwa jeden zdrowy. Gąska zielonka jedna zdrowa. Można spotkać muchomory, gołąbki, tęgoskóry, krowiaki podwinięte, ponurniki aksamitne i inne gatunki grzybów niejadalnych i nadrzewnych. Pozdrawiam wszystkich