Nie ma grzybów, jest gorzej niż rok temu. W tym roku w lipcu zebrałem więcej niż we wrześniu... Około 10 kurek przez godzinę i 4 maślaczki wielkości dziesięciogroszówki (może za tydzień ruszą?). Las po wczorajszym deszczu mokry, jeszcze tak mokro w tym roku nie było. W tej okolicy wczoraj spadło najwięcej deszczu biorąc pod uwagę rejon, gdzie się spotykają trzy województwa.