Po lokalnej informacji, iż podobno widziano człowieka, który znalazł koźlarze grabowe w moich lasach, niezwłocznie postanowiłem obalić lub potwierdzić mit. Weryfikując grabiny trafiłem na pierwszego w sezonie koźlarza grabowego troszeczkę mimo młodego wieku już sfatygowanego słońcem. Tak więc potwierdzam mit o pojawieniu się koźlarzy grabowych w moich okolicach. Ponadto kilka garści kurek. Pozdrawiam.