© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
100 podgrzybków, 140 kurek. Oprócz tego napotkałem, ale nie zbierałem, ( gdyż ze względu na ilość nie miałbym z tym co zrobić ) 5 kozaków, tyle samo maślaków przy drodze, być może więcej, jakbym się rozejrzał i wreszcie piękna, z wyglądu kania, jeszcze nierozwinięta, ale nadająca się do zbioru. Ta ostania nie zebrana, z racji tego, że rosła przy drodze krajowej, tak więc więcej w niej, by było smaku benzyny, niż grzyba. Wyprawa miała, być w pierwszym rzędzie na kurki, sprawdziłem więc swoją miejscówkę i nic nie widziałem, potem miejscówka podgrzybkowa, z dwoma grzybami. Prawdopodobnie ktoś zbierał przede mną. Przesunąłem się więc na wschód od torów kolejowych i tam w kilku miejscach można było mówić o wysypie. Jest to jednak raczej wysyp, jeżeli chodzi o podgrzybki jednorazowy, ( chyba) młodych grzybów brak, ale to co było, jest w nadzwyczaj dobrej jakości, bez robali i pleśni, czasem tylko nadgryzione. W drodze powrotnej, na swoim miejscu zebrałem wyżej wymienione kurki, nie wiem, czy tak światło o świcie padało, czy dopiero zaczęły rosnąć ? Czy to możliwe przez kilka godzin, bo dużo było bardzo małych ? Podgrzybki rosły tylko pod sosnami, pod świerkami, nie znalazłem, żadnych grzybów.