mm — ok. 20 na godzinę
6 kurek, 3 kozaki, kika kani (ale stare, nadawała sie tylko jedna), kilkanaście podgrzybków i kilkadziesiąt zajączków (ale tez sporo starych i robaczywych)
mm — ok. 25 na godzinę
Powiem krótko. Podjechałem po sowy dla znajomej a tu miłe zaskoczenie rosną wciąż prawdziwki i pojawiają się podgrzybki brunatne. W 1,5 h 22 prawdziwki, 15 podgrzybków brunatnych i na dokładke 1 koźlarz babka. Kanie też się znalazły 7 szt. Coraz więcej różnych gołąbków i muchomorów czerwieniejących a także zielonawych.💪
szerzej:
Wczoraj pojechałem na kraniec Wielkopolski a w tym czasie grzyby u mnie porosły. Jest coraz lepiej, ale sucho i gorąco i jak to się odbije na grzybkach 🤔.🙋
mm — ok. 30 na godzinę
Pierwsze grzybobranie w tym roku. Nastawiłem się na Sowy zebrałem tylko 4 sztuki ale dobre i to. Trafiłem też kilka już starych spleśniałych.
W innej części lasu bliżej Wiosny pojawiły się prawdziwki oczywiście pod dębami - 8 sztuk. W lesie sosnowym kilkanaście podgrzybków. Można trafić też miejsca z dużą ilością podgrzybków złotoporych (gęsich pępków ) zebrałem ok 30 ładniejszych - okazało się w domu że większość robaczywych. Na koniec znalazłem 2 borowiki ceglastopore w naszych okolicach rzadkość w tym lesie ceglasia znalazłem tylko raz kilka lat temu.
mm — ok. 0 na godzinę
Sucho i totalne bezgrzybie.
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki, prawdziwki (z lokatorami), kozaki, siniak.
Las iglasty, mieszany.
mm — ok. 20 na godzinę
Grzybobranie dzisiejsze udane. Sporo czarnych łebków i kilka prawdziwków. Generalnie grzyby zdrowe i suche w dużych skupiskach. Trzeba się nachodzić. Ale z wysypu kilka dni temu. Ogólnie w lesie straszna susza. Trzeba będzie poczekać pewnie do września na opady i kolejne grzybobranie.
mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany z przewagą iglastego. Kilkadziesiąt podgrzybków i około 40 kurek. W lesie zaczyna się robić sucho. Jeżeli nie będzie padać wysyp zatrzyma się.
mm — ok. 60 na godzinę
Las sosnowy, mnóstwo prawdziwków lecz połowa została w lesie. Dużo koźlarzy w zagajnikach sosnowych. W lesie jest już bardzo sucho
mm — ok. 100 na godzinę
Bardzo dużo podgrzybków. Jeden mały borowik na samym początku grzybobrania.
mm — ok. 15 na godzinę
Dziś po raz pierwszy udałam się na rekonesans w lasach Murzynowko. Trochę chodzenia bo nowe miejsce, ponad 2,5 godz. Wyjechalam rano ok 7 więc jeszcze pogoda do zniesienia ale jak wracałam to już zaczynał się upał. W lesie sucho potrzebne znów konkretne opady wtedy grzybki będą. Dzis, co mnie bardzo ucieszyło znalazłam 8 kani idealne na kotleciki. Oprócz tego kilkanaście podgrzybków złotoporych ale zabranych tylko 7, reszta z lokatorami.. Wydaje mi się też, że znalazłam, kurki, ale nigdy ich nie zbierałam, więc zostały w lesie. W lesie jak zwykle pięknie, las mieszany.
mm — ok. 50 na godzinę
Witam, dzisiejsza poranna wyprawa do pobliskiego lasu i oto efekty 😁 w sosnach kilka zdrowych podgrzybków brunatnych, w bukach kilka kani oraz podgrzybków złotawych a w dębach, gdzie jeszcze jest sporo wilgoci ponad 20 borowików ceglastoporych oraz 100 borowików szlachetnych. Ciepłe noce sprawiają że grzyby rosną bardzo szybko, mam nadzieję że w tym tygodniu jeszcze będzie o czym pisać 😁
Udanych zbiorów!
mm — ok. 20 na godzinę
Jeden prawdziwy, 20 podgrzybków i 20 maślaków. Mizeria generalnie
mm — ok. 20 na godzinę
30 minut w lesie ok 9 bo później upał... Sporo kozaków i prawdziwków. Niestety większość z czerwiami.
Kilka podgrzybków i do domu. Cudowny spacer i obiad jajecznica
mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany z przewagą iglastego. Grzyby są ale jest już bardzo sucho co widać m. in. po grzybach. Głównie podgrzybki ale są też kozaki (głównie w okolicach brzozy) i prawdziwki (borowik szlachetny). Jako ciekawostka to będąc na grzybach można najeść się jagód. Jest ich sporo i są bardzo słodkie.
mm — ok. 25 na godzinę
Dominują nie zebrane wcześniej dorodne owocniki. "mikrusy" z ostatniej doby do policzenia na palcach jednej ręki. Sporo zdrowego prawdziwka, jeżeli "trafiony" to przez ślimaki. Do tego koźlarze, niestety w połowie nie nadające się do zabrania. Niestety ani jednej kurki:- (
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś na cel wziąłem sobie miejscówkę z rydzami. I są 👍 rosną pięknie a pośród nich mnóstwo kań i zatrzęsienie maślaków, ale w większości duże i zaczerwione nie zbierałem ich. Skupiłem się na rydzach i uzbierałem koszyczek a ile szt 🤔nie mam pojęcia może 100 może 150 szt a może więcej a na dokładke kilkanaście koźlarzy, kilka zajączków i 20 kań, które porozdawałem znajomym a było ich dużo więcej i jeszcze mnóstwo młodych. Rydzy z 20% odpadło w lesie 🐛.
szerzej:
Gorąco strasznie ☀️☀️☀️ale te 3 h jakoś wytrzymałem 😃. A w drodze powrotnej podjechałem na miejscówkę z czasznicą olbrzymią i niestety tu się spóźniłem pewnie z miesiąc tak patrząc jak wyglądają i jeszcze poobżerały je ślimaki 🙁nic to może jeszcze wyrosną później. No a teraz do pracy.🙋
mm — ok. 5 na godzinę
Spacer z rana po lasach brzozowych i dębowych. Zrobiło się bardzo sucho, to co wczoraj pokropiło to tyle co nic. Nie wychodzą nowe kurki, które tu były w piątek. Prawie wszystkie borowiki szlacetne i usiatkowane przeżarte na wskroś. Tak więc mogłem nimi tylko nacieszyć oko, a z fotek naliczyłem ich 22. W całości wziąłem tylko 1, dwa całe kapelusze, a reszta wykrojone. Koszyk dziś skromny: 7 borowików, 3 koźlarze pomarańczowożółte, 5 koźlarzy babka, 3 podgrzybki zajączki i 2 podgrzybki brunatne. Trzeba dużo deszczu i ładnych kilka stopni mniej.
mm — ok. 30 na godzinę
Witam wszystkich grzybiarzów :) Od 10.00 do 12.00 uzbierałem 18 prawdziwków (zdrowych), 5-6 w ogóle zniszczonych lokatorami, do 12 koźlarze i podgrzybków (chyba jako dodatek do wiaderka)! Na samym końcu dostałem wezwanie do straża leśniczego za parkowanie w nienależnym miejscu 😒😂)))
mm — ok. 15 na godzinę
Najpierw Podlesie (kilka podgrzybków i prawdziwków, ale sporo zostało w lesie bo zaczerwione), potem Annogóra. Tam lepiej- jedna kurka, trochę podgrzybków, kilka maślaków. No i pelno wrotyczu i brusznicy;)
mm — ok. 10 na godzinę
Dużo chodzenia i zbieranie miejscami. Sucho. Wszystkiego po trochu, jak widać na zdjęciu. Każdy prawdziwek zaczerwiony, niektóre rozpadały się od samego spojrzenia. Reszta zdrowa.
mm — ok. 60 na godzinę
Super!
90 prawdziwków, drugie tyle koźlaków, w tym czerwone Łepki, pojedyncze podgrzybki, kilka maślaków i 3 kanie... mamy ochotę na więcej!
mm — ok. 70 na godzinę
Uff, jak gorąco🌡️🔥 Grzyboświrniętych babeczek raport 🍄 lI 2023🌲. Po piątkowej wizycie w 🌲na 🍄, 🐜znowu się zachciało zbierać dary lasu🤣, gdzie temperatura osiągnęła 31 stopni 🌡️🫠 Pot się lał, grzyby wyskakiwały pod nogami 🍄😄 Kozaki, prawdziwki i podgrzybki uzbierały mi się w ilości 377 szt.... Tak, tak, liczę 💪😆 A oto nasz wspólny czterogodzinny zbiór, nie pytajcie... obrabiamy jeszcze💪🤎Darz Bór wszystkim zakręconym jak my 🌲🍄🤎
mm — ok. 40 na godzinę
Upał? Jaki upał, w lesie cień przecież....😄
Okolice Miedzichowa, w koszach głównie borowiki szlachetne, koźlarze babki i pomarańczowo żółte, kilka koźlarzy brzozowych. Parę maślaków, gołąbków zielonawych no i znalezisko dnia: na brzegu lasu, na trawiastej skarpie kilkanaście kań stojących jak słupy wysokiego napięcia, kapelusze jeszcze zamknięte, wszystko wyglądało jak berła królewskie 😄
mm — ok. 35 na godzinę
Cześć. 2 h wypad, żeby sprawdzić co zostało w lesie po kilku owocnych dniach w tych stronach i kilku dniach upałów 30 plus. Efekt - jak ktoś jeszcze chce coś dla siebie, to myśle ze 2 dni i wszystko co zostanie wyschnie na wiór. Już teraz cześć grzybow w rożnym stadium suszu. Młodych grzybow poza gołąbkami brak. Czekamy na deszcz i drugi wysyp.
Zbiór: niecałe 70 podgrzybków i po 1 prawym i babce.
Darz grzyb!!! 🌲🌲🌲
mm — ok. 30 na godzinę
Ahoj grzyboświrki.
Dziś Puszcza Notecka w towarzystwie bratanka-bo skoro jest na wakacjach u cioci, to chciał pojechać ze mną na grzyby. Efektywnego chodzenia z 2.5 godz, bo dużo było przerw na odpoczynek, jedzenie i powroty do samochodu, żeby wyładować grzyby, bo koszyczek za ciężki "😅. A i jeszcze wołania ciociu chodź, jakiś grzyb dziwny tu rośnie😁. Za którym razem usłyszałam dziwny czarny" i okazało się, że młody znalazł mi maleńkie stanowisko lejkowca dętego 💪.
Zatem zebrane: borowiki szlachetne i usiatkowane ( zdrowe o dziwo), podgrzybki zajączki, maślaki żółte i ziarniste,
czubajki kanie, pieprznik jadalny, borowiki ceglastopore, podgrzybki zajączki, gołąbki zielonawe i oczywiście lejkowce dęte.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
mm — ok. 50 na godzinę
Szybki wypadzik na grzybki efekt widać na foto niestety dużo zeschniętych potrzeba deszczu. Byliśmy we dwie osoby i dziecko 4 h w lesie spacerek udany
mm — ok. 42 na godzinę
Większość grzybów jest już przerośnięta, pojedyncze sztuki młode. Głównie borowiki, kilka kozaków i podgrzybków. No i niestety bardzo robaczywe.
mm — ok. 60 na godzinę
Krawce i prawdziwki mocno wyrośnięte młodych brak. Odwiedziny w miejscówkach
mm — ok. 50 na godzinę
Lasy mieszane, czas zbioru 5 h, głównie podgrzybki ok 15 kg
mm — ok. 50 na godzinę
Las iglasty dość sucho, w liściach czają się prawdziwki miejsce trzeba trafić, nie jest łatwo!
mm — ok. 35 na godzinę
Dziś ponownie odwiedziłam Murzynowko, w lesie dość mokro po dzisiejszych deszczach i pięknie pachnie. Zbiory też nie najgorsze, najwięcej podgrzybków brunatnych i podgrzybków zajączków, dwa borowiki oraz trzy kanie. Jestem zadowolona, będzie sosik i kotleciki z kani 😁😁🍴🍽️🍴🍽️
mm — ok. 50 na godzinę
Witam, korzystając z porannego okna pogodowego pognałem na moją leśną plantację borowików 🤣
I tak do koszyka wpadło kilkanaście kurek, 3 ceglastopore oraz 104 borowiki. Dziś koszyk okazał się zbyt mały, grzyby rosną jak szalone. Trzeba było podziwiać z daleka kilkadziesiąt kani oraz setki muchomorów czerwieniejących. Po dzisiejszych obfitych opadach deszczu w lesie znów jest wilgotno i zapowiada się prawdziwie grzybowy weekend 😁 pozdrawiam!
mm — ok. 46 na godzinę
Większość czasu spędzona w lesie dębowym. Część grzybów znaleziona tuż przy ścieżkach i leśnej drodze
Dzisiejsze grzybobranie rozpoczęte w lesie mieszanym podczas ogromnej ulewy. Miejscowks z rydzami dziś jeszcze bez rydzy. Dalsza wędrówka z jednej do drugiej dąbrowy, pomiędzy sosnami i świerkami przyniosła nam niezły zbiór różnych gatunków:muchomor rdzawobrązowy, borowik szlachetny, pieprznik jadalny, podgrzybek brunatny, podgrzybek złotawy, maślak żółty, czubajka gwiaździsta, maślak ziarnisty. Radość z takich zbiorów ogromną🙂
mm — ok. 50 na godzinę
Nie sądziłam, że w 2 h uda mi się zebrać takie ładne rydze.
mm — ok. 5 na godzinę
Dziś nocka do 6.00, ale wyrwałem się 20 minut żeby wskoczyć do pobliskiego lasu sprawdzić miejsce gołąbków zielonawych. Byłem tu 2.08 i były tylko 2 małe a teraz kilkanaście dużych. Przeleciałem miejsce w 10 minut i 🚗do domu spać 😁. Dobranoc 🙋
mm — ok. 2 na godzinę
Spacerując po poznańskiej Malcie znalazłem dwa grzyby. Zidentyfikowałem ja jako modroborowiki ponure, aczkolwiek wielkiej pewności nie mam. Trzon usiatkowany, hymenofor czerwony, przekrój cały przebarwia się na niebiesko, kapelusz oliwkowy.
mm — ok. 8 na godzinę
Sporo borowików, ale zdecydowana większość tylko nacieszyła oko. Z fotek naliczyłem ich 44, ale w koszyku znalazły się tylko 4 w całości i 8 kapeluszów. Wszystkie stare, część pokaźnych rozmiarów, nie widać młodych. Lasy dębowe, brzozowe, bukowe. Sporo jest muchomorów czerwieniejących, niemal wszystkie zaczerwione. Muchomory zielonawe miejscami rosną całymi koloniami. Dużo jest gąsek różnej maści. Do koszyka trafiło: 12 borowików szlachetnych i usiatkowanych, 8 podgrzybków brunatnych, 1 zajączek, 5 maślaków żółtych, 4 kanie, 7 kurek, 1 siedzuń sosnowy, 1 muchomor czerwieniejący,...... 10 muchomorów rdzawobrązowych. Las pachnie wilgocią po deszczu i ściętym drewnem, najmniej grzybami.
mm — ok. 20 na godzinę
Mnóstwo kolarzy ale szarych a nie czerwonych, prawdziwki duże nie wiemy czy zdrowe
mm — ok. 0 na godzinę
Sucho! Las liściasty. Kilka zajączków robaczywe.
mm — ok. 40 na godzinę
Dzisiaj wypad do lasu po moje ulubione grzyby sowy. Już na skraju lasu pojawiło się dosyć dużo zebrałem ponad 20 sztuk. W innych miejscówkach już tak dobrze nie było po kilka sztuk. Do tego znalazłem 7 maślaków żółtych i jedną czasznicę.
mm — ok. 20 na godzinę
Koniec wysypu. Suche podgrzybki, kilkanaście kurek. Brak młodych grzybów. Rośnie trochę tzw kołpaków, ale nie zbieram. Młodniki puste. Niby las nie jest suchy ale chyba troszkę za gorąco. Czekam na jesień i wysyp.
szerzej:
Lasy strasznie powycinane, w okolicach Grońska wycięli prawie cały starodrzew.
mm — ok. 7 na godzinę
niestety nie ma grzybów, tylko stare i spleśniałe.
mm — ok. 5 na godzinę
Posucha i przebrane. Tylko stare okazy, głównie niejadalne. Zebraliśmy kilka podgrzybków i suchogrzybków złotoporych. Na zdjęciu piekne goryczaki żółciowe, których cała polana rośnie;)
mm — ok. 5 na godzinę
Dużo kałuż na drogach leśnych i śladów spływającej wody po ulewie. Lasy dębowe i bukowe. Prawdziwki były w formie 5 dni temu, teraz głównie staruszki. Widziałem 16 sztuk, z czego do koszyka w całości lub częściach trafiła połowa. Nie widać młodych. Dużo gołąbków. W koszyku wychodzonych: 8 borowików szlachetnych i usiatkowanych, 4 podgrzybki, 5 maślaków żółtych, 1 koźlarz babka, 17 kurek, 1 siedzuń sosnowy, 2 czubajki kanie, 3 pieczarki chyba łąkowe.
mm — ok. 40 na godzinę
Las brzozowy, przewaga Kozaka czerwonego, łącznie 15 kg
mm — ok. 9 na godzinę
Witam nareszcie się udało ok 25 sztuk koźlarza sporo podgrzybka zajączka (zdjęć nie robiłam) tylko kożlarzą zrobiłam zdjęcie ok:20 sów część z dodatkiem, w jest jest bardzo sucho chyba trzeba poczekać na deszcz u nas nie padało od dwóch tygodni.
mm — ok. 1 na godzinę
50 minut spaceru po lesie. Grzybów brak. Znaleźliśmy 1 podgrzybka brunatnego. Sporo również goryczaków, których w wcześniejszych latach w tym miejscu nie było. Pojawił się również Erechtites jastrzębcowaty, którego w okolicach Wierzyc wcześniej nie widziałem.
mm — ok. 2 na godzinę
Godzinne grzybobranie. Wynik: 2 podgrzybki brunatne (zebrane), kilkanaście gołąbków winnoczerwonych (niezebrane, nikt w okolicy się na nich nie zna).
szerzej:
Las sosnowy, na podłożu z piasku i żwirów sandrowych. Temp otoczenia 30 st. Celsjusza, straszna duchota, w lesie sucho (liczyłem że po ulewach i burzach 3-4 dni temu i ciepłych (+20 C) nocach powita mnie więcej grzybów). Grzyby zebrane w miejscu gdzie najmniej się spodziewałem - na miedzy między sosnami a młodym zagajnikiem brzozowym. Starałem się szukać raczej w rejonach bardziej wilgotnych, zacienionych, z dużą ilością mchu i powalonych drzew.
mm — ok. 20 na godzinę
Witam serdecznie. Po setkach borowików które przynosiłem regularnie przez ostatnie kilka dni nie ma już śladu. Grzyby wyraźnie wyhamowały. Mam nadzieję że jak temperatury trochę spadną to znów będziemy przynosić z lasu pełne kosze. Dzisiejszy poranny zbiór to 30 zdrowych kani i tyleż samo podgrzybków zajączków. Do tego kilka ceglastoporych i miseczka kurek. Dominują muchomory czerwieniejące, pojawiają się gołąbki jasnożółte i jest spora ilość goryczaka żółciowego. W dębach dużo wilgoci, w lesie mieszanym ściółka jest przesuszona pomimo opadów. Rydzów na razie brak. Pozdrawiam 🙂
mm — ok. 100 na godzinę
Dzisiaj rano wybrałem się do Dąbrówki kościelnej na rydze zbieranie udane w 2 godziny 3 kosze uzbierałem można powiedzieć wysyp całego terenu nie przeszedłem bo już nie miałem gdzie zmieścić w samochodzie
mm — ok. 5 na godzinę
Borowiki 5 sztuk bez robaka reszta została w lesie bardzo zaczerwiona. Sucho i gorąco. Las mieszany.