pomorskie — doniesienia o grzybach 2017.07.24 - 30
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
Nawet o trujące trudno. Więcej puszek po piwie niż grzybów. Chyba jeszcze nie ten czas. Dwa kozaki-babki, kilka kurek i jeden podgrzybek. Z planowanego grzybobrania zrobił się fajny spacer. Ludzi brak
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
brak
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
Trzy godziny spaceru po lesie nad jez. Gołuń przy pięknej pogodzie. W lesie mokro, ale grzybków niewiele. Można nazbierać kurek, bo tych jest całkiem sporo. Jest trochę płachetki kołpakowatej, młodego podgrzybka brunatnego (dużo starych nie do zbierania), trochę maślaków i miodówek. Nie znalazłem koźlaków i prawdziwków. Miejscami bardzo dokuczliwe komary, a tam gdzie mniej komarów - sporo dużych pięknych pająków.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 25 na godzine
podgrzybki. Młode i te stare. Robale tylko sporadycznie. Jeden kozak. Prawdziwków brak.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 40 na godzine
Po 24 h opadów, wybraliśmy się do lasu idealnego: mech, mało traw i krzewów, drzewa iglaste dość luźno rosnące. Grzyby widać "z kilometra". Sporo kurek i młodych podgrzybków - biorąc po uwagę, że prawie cały czas chodziliśmy "od grzyba do grzyba" to można mówić o małym wysypie. Dziś znowu padało, ma być gorąco - więc polecam nastawić się na wizytę w lasach w najbliższych dniach :)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 250 na godzine
Okolice Starej Kiszewy - las liściasty: wysyp kozaków grabowych w ilościach hurtowych. Ja nie zbieram, bo to żadna przyjemność, tylko plecy bolą i kolana się brudzą. Poza tym nie miałbym gdzie suszyć, tak piękne mamy znowu słońce tego lata... Oprócz grabowych, trochę babek i pomarańczowoczerwonych, robaczywe w większym lub mniejszym stopniu borowiki, zajączki, lejkowce dęte, kurki i cała plejada różnych gołąbków. Czekam na podgrzybki i inne jesienne grzyby w sosnowym lesie i opieńki i kanie w liściastym. Kozakom mówię już nie! Oczywiście, oprócz tych czerwonych, bo ładnie wyglądają w koszyku.;)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 20 na godzine
wszystkie 10 prawdziwków robaczywe. 3 kozaki, 15 podgrzybków brunatnych, kobialka kurek. ogolnie malo grzybow. wysyp jakby sie konczyl. w wiekszosci doniesien jak widze prawuski nie maja nozek przycietych, wiec podejrzewam ze 80% robaczywych: (