Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.

pow. stargardzki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

niedziela 23. lipca
olo 2017.7.24 11:05

mm — ok. 30 na godzine
Wysyp ma się ku końcowi. Duże podgrzybki często robaczywe. Brak młodych grzybów.

pow. stargardzki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

niedziela 23. lipca
Goleniowianin 2017.7.23 14:24

mm — ok. 4 na godzine
Wypad do lasu koło "chociwelki" w okolicach Sowna. W lesie parno, wilgotno. Ale grzybki głównie te niejadalne. Znalazłem 2 robaczywe maślaki, kilka podstarzałych grzybków oraz 4 modrzewiaki piaskowe. Po za tym napotkałem w lesie sporo młodych owocników goryczaka. Wyglada na to ze jest po wysypie. Czekamy na nastepny jest ciepło, zapowiadaja deszcze wiec jest szansa.

pow. koszaliński

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

sobota 22. lipca
grzybiarz na góralu 2017.7.24 19:20

mm — ok. 100 na godzine
W sobotę kolejny wypad do lasu okolice Drzewian. Na miejscu podgrzybkowym pusto, kilka maślaków pstrych, potem jadę na miejsce prawdziwkowe i kilka było dużych przerośniętych ale dobre tylko 3 bo reszta jak sito kilka nawet ciężko było podnieść, ale natrafiłem na miejsce gdzie było mnóstwo kurek aż żółto. Szybko naciołem całe wiadro kurek. W sumie trzy godziny biegania i jeżdżenia po lesie i wiadro prawie samych kurek. Liczba 100 bierze się głównie z ilości kurek których nie liczyłem.

pow. goleniowski

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

piątek 21. lipca
Przemek366 2017.7.21 21:47

mm — ok. 50 na godzine
Dalsza część zbiorów z czwartku. Dzisiaj natomiast duże zbiory maślanka pstrego, dodatkowo podgrzybki, kurki i parę borowików. Jeżeli chodzi o wpis poprzedni grzybi@ry, to od 2 lat mam podobnie po zimie jadę na miejscówki, a tu lasu nie ma. W tym sezonie wycięto 50% borowikowego lasu i do ostatniej miejscówki zostało im tylko 200 m. W przyszłym roku pewnie będzie po wszystkim.

pow. stargardzki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

piątek 21. lipca
grzybi@ra 2017.7.21 18:16

mm — ok. 20 na godzine
Po wyjątkowo ciepłej i deszczowej nocy ranek wstał nieco mglisty i bardzo duszny. Postanowiłam sprawdzić, czy drwale odblokowali już drogę na moje prawdziwkowe górki w lasach bukowych. Chłopcy ciężko pracowali, o godz. 8 na dojazdówce, tzw. zakrętach, drodze wiodącej do Ińska, kończyli już ładować na dwa samochody potężne pnie bukowe. Udało mi się cichcem, boczkiem, przemknąć obok nich. Pierwsza miejscówka- trójkątny brzeg lasu- są! Trzy piękne, dorodne prawe. Dobra nasza, uradowana gonię w kierunku właściwych 3 miejsc, na które liczyłam najbardziej, bo tam zawsze choć jeden, ale był. Pokonuję zakręt i... staję osłupiała. Lasu nie ma! Góreczki nagie, porośnięte pniakami, przyodziane w sterty gałęzi. Rzeź! Hekatomba! Dobry humor szlag trafił. W ciągu dwóch lat zniknęło mi 6 grzybodajnych poletek: ( czyli dziesiątki hektarów. A wydawałoby się, że w parku krajobrazowym wycinki powinny podlegać jakimś ograniczeniom... Została mi jedno jeszcze miejsce w tej okolicy. Dostęp utrudniony, bo przedzierać się trzeba przez bukowe samosiejki a i teren zazwyczaj podmokły, za sprawą opadów i bobrów zamienił się grzęzawisko. Na szczęście tam leśni rzeźnicy nie dotarli jeszcze (i oby jak najdłużej nie). I tam właśnie, na kawałku nie większym niż 300 m. kw znalazłam resztę prawdziwków z dzisiejszego zbioru- 25 sztuk powędrowało do koszyka, prawie drugie tyle z racji zaawansowanego wieku pozostało w lesie, by pełnić funkcje reproduktorskie. Wszystkie te cudności znalezione w liściach pod bukami. Wracając do domu, wpadłam jeszcze w lasek świerkowy sprawdzić stan podgrzybków. Tam udało mi się znaleźć 12 ładnych zamszowych zajączków, kilka nędznych podgrzybków i na pożegnanie na skraju drogi jeszcze 2 prawdziweczki. Ładnie wszystkie wyglądały w moim koszyku, niestety wiele z nich po dokładnej inspekcji w domu, powędrowało do kosza :)

pow. gryficki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

piątek 21. lipca
olo 2017.7.21 12:56

mm — ok. 2 na godzine
3 tygodnie przerwy i powrót do lasu. Nadal nic poza garscią kurek i 4 małymi prawdziwkami. Pozdrawiam GRZYBIARZA NA ROWERZE.

pow. koszaliński

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

czwartek 20. lipca
grzybiarz na góralu 2017.7.21 13:53

mm — ok. 10 na godzine
Zachęcony doniesieniami jakże by inaczej grzybiarza na rowerze ruszyłem w bór. Ponad dwie godziny chodzenia plus dojazd rowerem w ciekawe miejsca i szału nie ma może z 20 maślaków pstrych (inaczej piaskowiec lub twardzioszek) 3 małe zdrowe prawdziwki i 2 podgrzybki. Parę kurek których nie ujmuję w statystyce bo drobnica. Miał być na obiad sosik a starczy na lichą zupkę. W lesie o dziwo sucho a grzyby rosną głównie przy drogach. Pozdrowienia dla grzybiarza na rowerze.

pow. goleniowski

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

czwartek 20. lipca
Przemek366 2017.7.20 18:18

mm — ok. 100 na godzine
W lesie sucho, igliwie aż trzeszczy i co dziwne bardzo duży wysyp maślaków żółtych (miodowych), nawet duże osobniki są zdrowe. Dodatkowo trochę podgrzybków, kurek i małych borowików, oraz ceglaków. Wreszcie borowiki są nie robaczywe, jeden z nich zajął mi całą tackę suszarki. Ledwie doniosłem kosze do domu.

pow. stargardzki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

środa 19. lipca
grzybiarz_na_rowerze 2017.7.19 18:51

mm — ok. 120 na godzine
Ponownie chociwelka, w przypadkowym miejscu, mniej więcej w połowie między węzłem Rześnica a drogą Strumany - Sowno. Tym razem dokładnego liczenia grzybów nie będzie, gdyż całość idzie zaraz na prezent dla kuzynki, ale liczę po cichu, że jest to prezent częściowo zwrotny i na święta załapie się na kilka pierogów z grzybami i kapustą :) Trochę grzybiarzy tylko na starej drodze do Wielgowa, dalej nie było żadnego śladu obecności człowieka, prócz ekip drogowych. Widoki już nie tak spektakularne, tym niemniej bardzo dużo, dużych podgrzybków, w równych odstępach, co drzewo 1 - 2 podgrzybki, czasem kilka. Najwięcej wzdłuż dróg leśnych biegnących równolegle do szosy. Dużo nie nadających się do zbioru. Kosz wypełniony na full, z doświadczenia należy liczyć, że znalazło się tam około 200 grzybów, zebranych w około 1:45 minut. Tylko podgrzybki, innych gatunków nie zauważyłem. Brak młodych grzybów i wysokie temperatury, wreszcie niemożność, jazdy rowerem na grzyby w następnych dniach, wskazują, że dla mnie jest to koniec pierwszego letniego, największego w karierze wysypu.

pow. stargardzki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

środa 19. lipca
grzybi@ra 2017.7.19 16:18

mm — ok. 30 na godzine
Auto już na chodzie, postanowiłam więc wybrać się na te grzybodajne pola grzybiarza na rowerze. Kombajnu nie posiadam, ale kozik wielkości sierpa się znalazł :) Wczoraj nie udało mi się tam dotrzeć- chociwelka od strony Chociwla zamknięta tuż powyżej Starej Dąbrowy. Liczyłam, że uda mi się dojechać tam przez Łęczycę, niestety zjazd też w remoncie (choć nawigacja uparcie kazała mi tam skręcać). Dzisiaj wybrałam trasę przez Stargard. Lasy w okolicach Sowna i Strumian piękne :) I tylko tyle. Grzybiarzy dużo, grzybów nie za wiele. Przydałby się rower, aby pojechać dalej, w głąb lasu, w mniej uczęszczane miejsca. Napotkany leśniczy uprzejmie poinformował mnie, że wysyp był jakieś 5-6 dni temu. Ponieważ zaczęło robić się zdecydowanie za ciepło, zrobiłam strategiczny odwrót :) Grzybków na obiad wystarczy, wyczaiłam również dwa obiecujące miejsca. Na pewno się tam jeszcze wybiorę.

pow. goleniowski

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

wtorek 18. lipca
przemek1962 2017.7.18 23:20

mm — ok. 80 na godzine
podgrzybki w wysokim lesie w okolach Rurki, młode, stare, małe, duże, zdrowe, nierobaczywe, wzdłuż leśnych dróg rownież, zebrałem 2 kosze.

pow. goleniowski

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

wtorek 18. lipca
lit1233 2017.7.18 19:59

mm — ok. 40 na godzine
zagajniki i mole lasy iglaste

pow. szczecinecki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

wtorek 18. lipca
sromotnik 2017.7.18 15:29

mm — ok. 20 na godzine
Z mocniejszym biciem serca o ich stan zdrowia podnosiłem pierwszego a potem kolejne prwdziwki. Moje obawy o dziwo były nieuzasadnione. Grzybki młode, zdrowe nie obgryzione przez ślimaki. 8 szt. to tegoroczny rekord sezonu! Z pobliskich brzózek dołożyłem kilkanaście kozaków oraz ogromne, przerośnięte kurki. A wszystko to 10 m od drogi asfaltowej.

pow. policki

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

poniedziałek 17. lipca
Endriu 2017.7.18 12:24

mm — ok. 35 na godzine
Sporo podgrzybków, 10 maślaków tyle też ceglastoporych

pow. goleniowski

po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google

poniedziałek 17. lipca
Przemek366 2017.7.17 19:46

mm — ok. 40 na godzine
Tylko 4 borowiki, 1 kania i wiaderko maślaków, podgrzybków i kurek