mm — ok. 15 na godzine
W końcu więcej prawdziwków. Prawie trzy lata czekałem na taką ilość. Znalezionych w lesie Borowików - 40. Połowa została w lesie, a z reszty coś tam wykroiłem. Robaków nie liczyłem, ale pewnie z 80-90% grzyba w robalach. Do tego 10 koźlaków, kurki oczywiście też były, 2 podgrzybki i kilka ceglasi. Ciekawe jak długo utrzyma się ten trend. Po ostatnich 50 godzinnych ulewach może się jeszcze poprawić... a może wcale nie.

mm — ok. 80 na godzine
Sporo dużych kurek, maślaków i piaskowca modrzaka. Prawdziwki w większości przerośnięte, młodsze z lokatorami.

mm — ok. 15 na godzine
Dwa różne miejsca efekt podobny sporo maślaka pstrego i sporadycznie kurki i podgrzybki. Szału nie ma, ale na jajecznicę i sosik będzie. Gdzie borowiki ?; (

mm — ok. 7 na godzine
Dwa dni temu w Pucku poznałem grzybiarza, który opowiedział mi o miejscu nieopodal gdzie rosną wielkie jak konie borowiki ceglastopore, których nikt nie zbiera. Wtedy nie miałem możliwości udać się do tego lasu. Wobec tego przez dwa dni męczyło mnie okrutnie tak, że nie mogłem spać w nocy. Obudziłem się dzisiaj po piątej i nic nie mówiąc małżonce pojechałem szukać tego miejsca. Chyba trafiłem na nie chociaż zamiast lasu bukowego na skarpie był las dębowy. Ale mniejsza o to gdyby rosły nawet w brzozowym to byłbym szczęśliwy. Niestety ceglastopore nie rosły. Trochę się tam pokręciłem i w rezultacie tego znalazłem 1 podgrzybka, 2 zajączki, 1 maślaka modrzewiowego i 10 kurek. Rezultat mało imponujący ale spacer wspaniały głownie dzięki widokom na zatokę Pucką którą "odkryłem" w tym roku.

mm — ok. 15 na godzine
Młodych prawdziwków niewiele, stare w większości nie do zbierania - zostały w lesie. Nadal są kurki, trochę podgrzybków i maślaków oraz pojedyncze koźlaki. W lesie dość mokro - czas na porządny wysyp. Sporo smacznych jagód. Spacer udany.

mm — ok. 30 na godzine
Borowików coraz więcej. Poranny 3 godzinny spacer 87 szt. Zaczynają rosnąc po kilka sztuk w jednym miejscu. Czas na borowikowe żniwa.

mm — ok. 10 na godzine
Głównie podgrzybki i miodówki.

mm — ok. 2 na godzine
No jeszcze z dwa dni i u nas tez bedzie wysyp szlachetnego

mm — ok. 4 na godzine
Ahoj, Dzisiaj relacja z występów gościnnych podczas wczasów na Pomorzu. Rano wybrałem się do lasu w pobliżu miejscowości Tupadły koło Jastrzębiej Góry. Bardzo ładny las iglasty (sosna, świerk) ale bez jakichkolwiek grzybów. A później rodzinna wycieczka do Pucka i tu wielka niespodzianka. Idziemy w stronę molo a tu nagle najmłodsza córka krzyczy - Tato patrz grzyby. No to patrzę i widzę za płotem jednego z ośrodków wczasowych dwa borowiki ponure w towarzystwie gołąbków i jakieś purchawki. A przed nami bardzo fajny park a więc po zwedzaniu i obiedzie urwałem się na 20 minut żeby sprawdzić co w tym parku. A tam jeden usiatek, jeden ceglastopory, 4 młodziutkie ponure, pełno podgrzybków złotawych jak zwykle w marnej kondycji i jakiś grzyb podobny do kalafiora. Przy okazji pogawędka z miejscowym grzybiarzem który powiedział mi i to i owo. Do usłyszenia. Aha Czytam wszystkie wpisy ze Śląska.

mm — ok. 20 na godzine
37 kozaków, 8 prawdziwków zdrowych, maślaki, trochę kurek i kania- niestety robaczywa. Większość prawdziwków robaczywa. Niestety.

mm — ok. 30 na godzine
Trochę kurek, sporo maślaków, cztery piękne prawdziwki, parę koźlaków. Nawet dwie miodówki się trafiły. Razem prawie całe duże wiadro w niespełna trzy godziny.

mm — ok. 10 na godzine
Dzisiaj udało się zebrać podgrzybki brunatne, koźlarze czerwone, kurki oraz maślaki zwyczajne. Spotkalem w lesie 8 prawdziwków, ale tylko 1 był nierobaczywy. Pojawiły się też goryczaki żółciowe.