mm — ok. 15 na godzine
pojedyncze podgrzybki

mm — ok. 12 na godzine
kilka podgrzybków i prawych

mm — ok. 15 na godzine
Las mieszany. Grzyby zebrane to podgrzybki, prawdziwek, czerwoniak, maślaki i kurki. W lesie byliśmy 5 godzin. W 6 osób napełniliśmy 2 łubianki i dwa plastikowe pudełka. Grzyby dość diże i młode nawet przy drodze.

mm — ok. 25 na godzine
Dzisiaj w pięknym kolorze czerwonym (niestety nie na mapie). Koźlarz czerwony 17 szt., 24 grabowe (niestety ubiegłoweekendowy wysyp należał do tzw. jednodniowego wysypu), 5 przerośniętych borowików szlachetnych (tylko z 2 udało się uratować kapelusze), 2 podgrzybki, 2 piaskowce. Ponieważ był to spacer turystyczno-krajoznawczy dla gości ze mną w roli przewodnika wyżej wymienione grzybki zostały znalezione tylko na dróżkach (w krzaczorach ukryło się ich na pewno dużo więcej, aczkolwiek dzisiaj zostało im odpuszczone). Pozdrawiam.

mm — ok. 5 na godzine
Pojedyncze podgrzybki, prawie wyłącznie w miejscach zrytych przez dziki. W sumie w dwie osoby około 40.

mm — ok. 45 na godzine
Rośnie dużo koźlarzy grabowych pojawiają sie juz borowiki szlachetne. Kilka czerwoniaków ☺ w lesie mokro. Grzyby same młode także szykuje sie wysyp😁

mm — ok. 10 na godzine
Moja sobotnia wyprawa przyniosła zadawalający efekt. W lesie dość wilgotno. Grzybów nie za wiele ale zawsze coś. Mam nadzieję że ten rok będzie lepszy od popszednich.

mm — ok. 40 na godzine
3 osoby, 2 godziny, dużo kurek, trochę koźlarów czerwonych

mm — ok. 10 na godzine
Lasy parku krajobrazowego To jedno z lepszych miejsc na grzybobranie, po wczorajszych sukcesach (ponad 75 grzybow) dzisiaj połowa tego, w lesie więcej ludzi niż grzybow a zdecydowanie aut. duzo takze robaczywych, ale piękno lasu wynagradza niedosyt. pozdrawiam

mm — ok. 5 na godzine
Trzy godziny w lesie w trzy osoby (Żona, młodszy syn I ja) Myślałem że będzie wysyp ale się rozczarowałem. Kilkanaście zajączków, jeden koźlarz czerwony lub pomarańczowy znaleziony przez Żonę, kilka gołąbków, dwa prawdziwe I to wszystko. Tam gdzie cień jest wilgotno ale na skraju lasu sucho. Następny raz wybieram się za tydzień mam nadzieję że będzie lepiej. Z grzybami jak z pogodą nigdy nic nie wiadomo.

mm — ok. 35 na godzine
Zaparkowałem przy drodze żeby sprawdzić las Po godzinie miałem juz 45 dorodnych podgrzybków, las idealny takze grzybiarzy mnostwo. po kolejnej godz 61 podgrzybków 80% zdrowych

mm — ok. 20 na godzine
We dwójkę, 5 godzin chodzenia. 240 zdrowe podgrzybki z wysypu zeszłotygodniowego. Na pewno nie młodsze niż 4-5 dni. 2 kurki i 1 kozak.

mm — ok. 10 na godzine
Ok 10 podgrzybków i jeden prawdziwej w godzinę. Wszystko robaczywe.

mm — ok. 27 na godzine
Las mocno schodzony, same duże okazy podgrzybków grupkami w nielicznych miejscach.

mm — ok. 45 na godzine
Zaparkowałem przy drodze żeby sprawdzić las Po godzinie miałem juz 45 dorodnych podgrzybków, las idealny takze grzybiarzy mnostwo. po kolejnej godz 61 podgrzybków 80% zdrowych

mm — ok. 30 na godzine
Witam las sosna, dąb, brzoza. podgrzybki (wliczam tylko je), parę kurek, 2 prawdziwki robaczywki, zajączki- dużo ale wszystkie z lokatorami. Grzyby trafiają się skupiskami nawet po kilkanaście sztuk, a później można wędrować pół godziny i nic. Około 80% podgrzybków zdrowych. W lesie sucho, wczorajsze wiatry wywiały wilgoć. Pozdrawiam.

mm — ok. 10 na godzine
kilka kroków w las i ponad 30 podgrzybków ale prawie wszystkie zamieszkałe choć w miarę młode - pomyślałem: no to będzie rzeź:-) a później ponad godzinę gonienia po miejscówkach i absolutnie nic - widziałem tylko 2 gołąbki i żadnych innych grzybów czy to jadalnych czy niejadalnych

mm — ok. 2 na godzine
Witam. 3 godzinki w lesie w 2 osoby zaowocowalo pelnym 5 litrowym wiaderkiem kurek i 8 duzymi podgrzybkami- o dziwo zdrowymi. Kurki nie wliczne do statystyki. Pozdrawiam

mm — ok. 30 na godzine
Pokazały się wreszcie podgrzybki, ale niestety większość potwornie objedzona przez ślimaki. Pojawia się też coraz więcej kurek. Las sosnowy ze ściółką bardzo nasyconą wodą po ostatnich intensywnych opadach, co wróży niezłe perspektywy w najbliższym czasie.

mm — ok. 50 na godzine
W dwie osoby zebraliśmy ok. setki grzybów (kurek nie liczę, a było ich co najmniej kilkadziesiąt): 4 borowiki, w tym jeden sosnowy, 60 kozaków grabowych, 30-35 podgrzybków złocistych (zajączków) i jeden piaskowiec. Niestety z lasy przepędziła nas potężna ulewa. Uciekając do samochodu mijaliśmy liczne kurki i kozaki.

mm — ok. 50 na godzine
las iglasty podgrzybki prawe koźlarze kurki

mm — ok. 25 na godzine
Kilkanaście sztuk prawdziwków, koźlarze (wszystkie z lokatorami), podgrzybki, zajączki i kanie

mm — ok. 25 na godzine
Wydaje się, że wysyp koźlarza grabowego i borowika usiatkowanego ma się ku końcowi, a może las został schodzony przez grzybiarzy

mm — ok. 50 na godzine
Wysyp Koźlarzy i Prawdziwków Zaczynają się pokazywać podgrzybki

mm — ok. 20 na godzine
Mimo opadów ściółka suchawa. Na brzegu leśnym pod dębami w trawie, a na piaseczku pod sosnami wyskakują prawdziwki. Po pominięciu robaczywych (każdy grzyb krojony od razu)-90 procent zostało na miejscu! Pomimo to ledwie doniosłam plecak i kubełek do samochodu. Kleszcze 3. Las jakby rozradowany brakiem ludzi, trawy sterczą dumnie, a motyle latają od kwiatka do kwiatka; dwa prześliczne dukaciki nie dały się sfotografować. Zając powoli odkicał, chyba na kolację był dorodny prawus.

mm — ok. 10 na godzine
Prawdziwki, koźlarze babka, pomarańczowożółte i czerwone, podgrzybki, zajączek i kurki. Prawdziwki w 100 % zostały w lesie. Sądząc po wieku grzybów, ok. tydzień temu musiał być mały wysyp. W niewielkim, gęstym lasku sosnowym o poszyciu iglastym trafiłam na około 60 prawdziwków całkowicie zasiedlonych. podgrzybki kilkudniowe, młodych brak. Koźlarze też kilkudniowe. Pojawiają się młode koźlarze czerwone i pomarańczowożółte. kurki młode i jędrne. W lesie, mimo opadów robi się trochę sucho. Do statystyki podałam tylko zdrowe grzyby.

mm — ok. 25 na godzine
W połowie czasu do kolejnego weekendu postanowiłem zrobić szybki wieczorny leśny rekonesans. W związku z powyższym, iż w ciągu dnia rodzina już zweryfikowała grabiny (2 wiaderka grabowych) i widzieli tam sąsiadów, którzy widzieli tam jeszcze innych sąsiadów, a w dodatku szwagier wyruszył godzinę przede mną - grabiny miałem już spalone. Postanowiłem więc pospacerować miejscówkami na czerwone, których znalazłem 7 szt., dodatkowo 2 pomarańczowożółte, 2 babki, 1 podgrzybek i około 1 kg przerośniętej kurki. Drogę powrotną jednak wytyczyłem wzdłuż podmokłych grabin, gdzie w egipskich ciemnościach (w grabinach nawet w słoneczny dzień panuje przyjemny półmrok) wymacałem jeszcze 36 grabowych. Ilość grzybków nie powala, ale jakość owszem elektryzuje jak wzrok kobry. Pozdrawiam.

mm — ok. 20 na godzine
Dobry wieczór Wszystkim Zgrzybiałym☺ siatki na usiatki się przydały! 30 sztuk podczas późnopopołudniowego spaceru. Oczy mi za uszy wychodzą, ale było warto ☺ przynajmniej wizualnie. Grzyby oddane takiej Jednej, więc nawet jeśli coś jest nie tak to nie ja będę się denerwować. Na dodatek do borowików 5 młodych kań. Sporo różnokolorowych gołąbków, muchomorów, spleśniałych podgrzybków złotawych. Ostatni wypad przed urlopem. Będę Was podglądać, więc bądźcie dzielni i zbierajcie peeełne kosze. Pozdrawiam ☺

mm — ok. 30 na godzine
Taaak ie ale z lokatora mi szkoda

mm — ok. 50 na godzine
Same podgrzybki. Male i duże. W lesie mokro i parno. Sporo śmieci z lat ubiegłych - głównie puszki i tzw. Pety. Pozdrawiam

mm — ok. 50 na godzine
5 kurek, 75 podgrzybków (sporo z lokatorami) i kilka złotoporych

mm — ok. 150 na godzine
prawie wszystkie podgrzybki, duze i małe, 1/3 robaczywe. Najczęściej na podłużu iglastym, las wysoki. jeden problem.... KOMARY

mm — ok. 15 na godzine
Dobry wieczór ☺ dziś ktoś znowu na mnie chrząkał. Na kolację zapraszał czy co? Jakiś brunet wieczorową porą. W lesie nareszcie wilgotno, a w koszyku klasyczna mieszanka sosowa. Trochę maślaków, parę kozaków, kurki, kania, podgrzybki zajączki i 3 pierwsze brunatne. A na okrasę 1 szlachcic. Borowików sporo, ale - poza tym jednym- nadające się tylko do zdjęcia. Ale jutro - saki na kozaki, siatki na usiatki i w las. Pozdrawiam ☺

mm — ok. 32 na godzine
15 minut w lesie, dłużej nie mogłem. 4 koźlarze babka, 4 prawdziwe

mm — ok. 60 na godzine
dzisiaj wypad w okolice Płońska. Po wczorajszej burzy i deszczu w lesie parno, do tego komary w ilościach nie do określenia. Jednak coś się ruszyło...:-) w ciągu 2,5 godziny w dwie osoby zebraliśmy 254 prawdziwki, 2 garści kurek oraz 54 koźlarze grabowe + 2 osaki:-))) Niestety drugie tyle zostało w lesie z robaczkami:- (( ( Następna wyprawa już wkrótce, bo w domu nie wysiedzę. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy

mm — ok. 20 na godzine
W lesie parno i mokro. W dwie osoby w dwie godzinki około 80 kurek, 4 prawe, 10 usiatkowanych, 4 koźlarki, 2 podgrzybki, 1 kania. Niestety sporo odejdzie - robaczki. Wysyp zajączka, ale go nie wliczam ponieważ nawet najmniejsze egzemplarze strasznie robaczywe - niech sobie pojedzą może zostawią prawdziwki w spokoju. Sporo sromotników i gołąbków.

mm — ok. 35 na godzine
Dwie i pół godziny chodzenia po mokrym lesie, zaowocował kurkami, 34 podgrzybkami, 10 koźlarzami, dwoma zajączkami, dwoma prawdziwkami i jednym piaskowcem. W lesie parno i mokro.. To dopiero początek :)

mm — ok. 5 na godzine
3 borowiki, 2 koźlarze wszystko całkowicie robaczywe. Kurek brak.

mm — ok. 20 na godzine
Pieczarki w Warszawie. Dołączam współrzędne z google maps zanim skoszą razem z trawnikiem 52.197447, 20.987593

mm — ok. 20 na godzine
Sucho ale w chaszczorach nieopodal dróg można znaleźć prawdziwe skarby

mm — ok. 30 na godzine
Dwie godziny spaceru z mamą po lesie. 29 prawdziwków, 71 podgrzybków, 9 koźlarzy i 6 pociech.

mm — ok. 30 na godzine
Dwie godziny po lesie z mamą. 29 prawdziwków, 71 podgrzybków, 9 koźlarzy, 6 pociech. W lesie bardzo sucho. Jak na tę porę roku to super zbiór.