mm — ok. 70 na godzinę
Stary las, młody podgrzybek, średnica do 5 cm.

mm — ok. 40 na godzinę
Wysyp borowika wrzosowego.

mm — ok. 70 na godzinę
Wysyp podgrzybka w mchu prawdziwków sporo ale pojedynczo w bukach

mm — ok. 200 na godzinę
wow! czegos takiego dawno nie widziałem. Borowiki wszędzie. Młode i zdrowe. Urlop zamiast na plaży, spędzony w lesie☺

mm — ok. 100 na godzinę
sporo kurki, borowik robaczywy

mm — ok. 100 na godzinę
grabina, las iglasty, ciepłe misze

mm — ok. 100 na godzinę
grabina, las iglasty, ciepłe misze, borowiki, kurki, czerwone, borowiki ceglastopore, pierwsze maślaki, trochę płachetek kołp.

mm — ok. 40 na godzinę
Las mieszany, podgrzybki występowały "rodzinkami", sporo młodych kozaków i kilkanaście prawdziwków różnej wielkości. Młode "prawe" zdrowiutkie.

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybek, miodówka, kozaki różne

mm — ok. 40 na godzinę
duo prawdziwków-ale nawet małe robaczywe, podgrzybki śliczne małe pokazały się już gąski

mm — ok. 80 na godzinę
wysyp podgrzybaka

mm — ok. 50 na godzinę
Kilka ( ) podgrzybków

mm — ok. 70 na godzinę
Lasy Oliwskie, coś pięknego!! Polanka leśna jakieś 30x30 metrów wysyp borowika z podgrzybkiem co 30 cm. Tydzień temu Olpuch P. Kościerski i mizernie a dziś się przekonałam że trzeba doceniać to co ma się przed nosem :)

mm — ok. 20 na godzinę
Młode prawdziwki, koźlarze pomarańczowe, koźlarze babka, kurki, maślaki, podgrzybki, lejkowce dęte-pierwszy raz spotkałam i podgrzybki. Grzyby w większości zdrowe. Borowiki-zaczerwione trzony ale kapelusze ok.

mm — ok. 35 na godzinę
Bardzo duzo malych grzybkow.

mm — ok. 8 na godzinę
Ok. 65 grzybków uwzględniając równoważnik podgrzybkowy w odniesieniu do kurek. 2 osoby zbierały przez 4 godziny. Uwaga, grzyby całkowicie robaczywe, stare i borowiki ceglastopore nie trafiały do kosza i nie są ujęte w raporcie. Liczba robaczywych i starych duża - ok 50-60%!

mm — ok. 300 na godzinę
Borowik Amerykański, można było kosić kosą, wszystko zdrowe

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki las sosnowy

mm — ok. 40 na godzinę
Wysyp podgrzybka brunatnego (malutkie idealne do słoiczka), po za tym maślak pstry, kurka, koźlak, płachetka. Trafiają się też prawdziwki, ale ok. 80% jest robaczywych. Nadal też sporo jagód i jeżyn. Niestety wraz z początkami tradycyjnego sezonu grzybowego zaobserwować można coraz więcej śmieci: (

mm — ok. 50 na godzinę
Decyzja o wyjeździe do lasu już około dziewiątej rano, pakowanko do samochodu i jedziemy. Po wejściu do lasu od razu zbieramy, uśmiechy na twarzach a tu co - deszcz. Nie daliśmy się jednak wypłoszyć. Dwie i pół godziny w lesie, i efekt jak na zdjęciu. Nie wiem czy to można nazwać wysypem, ale my z mężem jesteśmy usatysfakcjonowani.

mm — ok. 60 na godzinę
W cztery osoby wybraliśmy się w okoliczne lasy sosnowo, brzozowo dębowe porośnięte grubym mchem i gęstym wrzosem. Mimo iż w lesie spędziliśmy tylko godzinę i 20 minut, to efekt jest zadziwiający. Mnóstwo podgrzybków brunatnych (schylając się po jednego było już widać pięć następnych), różne rodzaje koźlarzy oraz nieliczne prawdziwki. Dużo, aż za dużo, deszczu, grzyby rosną bardzo szybko, wygląda to na powtórkę pamiętnego roku 2010.

mm — ok. 20 na godzinę
różne w tym małe do marynaty prawdziwki, sporo kurek