Ciągnęło człowieka cały tydzień do lasu, aż w końcu wyciągnęło i wciągnęło... Uwielbiam takie wypady w las! 💚
Las mieszany - głównie dęby, graby i sosny, miejscami brzoza i modrzew. W lesie całkiem wilgotno.
Dziesiątki pięknych, wyrośniętych
lejkowców, a będzie ich zatrzęsienie za kilka dni, patrząc po setkach maleństw, które są w ściółce. Do tego, do koszyka wpadły dorodne
siedzunie sosnowe, kilka
gołąbków zielonawych, dwa
piaskowce modrzaki, jeden
koźlarek grabowy i kilkanaście
pieprzników jadalnych i kilka sztuk
pieprznika bladego ogromnych rozmiarów 🙂