mm — ok. 20 na godzinę
Krótki wypad do lasu jodłowego ze starszymi dębami. Mokro, gorąco i komary aktywne jak dawno. Mówili nie idźcie, nie ma grzybów... I faktycznie, po wysypie nie ma śladu, ale honor uratowały kolczaki (ok. 140) i kurki (ok. 100), dla urozmaicenia jeden biały kozak.

mm — ok. 20 na godzinę
Okolice Jedrzejowa, wypad na kurki, o 17:30 w lesie, bylo przezbierane, ale koszyk napelinilismy.

mm — ok. 25 na godzinę
Las mieszany te 25 /h to kurki w jednym miejscu po godzinie spaceru po lesie, 2 podgrzybki, 1 piaskowiec - robaczywy. trzeba jeszcze poczekać. na foto kurki z 2 lasów razem.

mm — ok. 15 na godzinę
Okolice Jedrzejowa, rodzinny wypad w poludnie - troche kurek, jeden prawy.

mm — ok. 15 na godzinę
Tylko kurki, miejscami w grupach, innych grzybów brak. Czekamy na wysyp:-)

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie mokro, grzybków 0. Trzeba chyba troszkę poczekać

mm — ok. 40 na godzinę
Czy można sobie wyobrazić lepsze rozpoczęcie grzybobrania jak ładna babka tuż przy aucie?😉 Pojechalem sprawdzić czy jest tak źle z grzybami jak wszyscy piszą. Wysypu nie ma ale so i rosno. Za 2 godziny zebrałem 65 koźlarzy grabowych, dwa młode czerwone, ok. 50 kurek i garść kolczaków. Przeważały młode kozaczki co dobrze wróży na następne dni. Napotkani w lesie grzybiarze mówili, że właśnie wracają z rejonu Staszowa i tam grzybów brak.

mm — ok. 12 na godzinę
Generalnie w lesie nie ma grzybów. Ok 40 kurek w jednym miejscu w młodych świerkach i dwa koźlarze czerwone kawałek dalej a poza tym bida...