Tradycyjnie wypad z Maciejem @skrzypcz 🙃
W pierwszym lesie garść
kurek przez blisko 7 km, absolutnie nic innego. Ze 3 km dalej nieco lepiej, 3 garści
sitaków wielkości
kurek, 14
koźlarzy, 15
podgrzybków (1 z lokatorami w nodze) i 1
prawdziwek. Dodatkowo ok 0,5 l jagód i borówek, bardzo ładnych i dużych.
Radość z każdego grzyba niesamowita, zwłaszcza że te lasy są dziwne, w jednym miejscu kałuże, 3 m dalej sucho że ściółka trzeszczy pod nogami. Jedni ani grzyba, inni troszkę, inni całe kosze. Ale lokalesi na rowerach dobrze wiedzą gdzie są grzyby😂
Czekamy na grzyby i po naszej stronie! 😁