Siemka, na grzybach byłem wczoraj a pisze dziś. Las mieszany, 1
podgrzybek, 5 osaczkow, 10 prawych.
Grzyby znalezione na małym wycinki lasu a raczej zarośli w tymże (ja to nazywam "nad wodą") kto zna bedzie wiedzial gdzie. Grzybki cudo, serce rosło gdy je zbierałem, szkoda że na innych miejscowkach totalne puuustki. Niby mokro a jednak nie rosna, ale jak to mówią "nadzieja umiera ostatnia", więc czekam cierpliwie na spóźnione w tym roku grzybki. A co do mojego zbioru cały w zdrowiu trafił na suszarkę i ku mojemu zadowoleniu do słoików, pozdrawiam wszystkich i "grzyby". M