Głównie
podgrzybek brunatny, trochę
borowika sosnowego, kilka
kozaków. Las mieszany z przewagą sosny, trochę świerków, okazyjnie brzoza. Grzybobranie po południu 14:00 -17:30,18700 kroków. Na początek lekkie rozczarowanie bo las "pewniak" podgrzybkowy i borowikowy zawiódł, mocno schodzony i grzybów niewiele. No to szybki transfer do innej części, trafiło się kilka
borowików i
podgrzybków ale szału ni ma. Szukamy dalej w kolejnym kwartale lasu i trafiamy na mały wysyp,
podgrzybki we wszystkich rozmiarach, kilkanaście
borowików, koszyki pełne po brzegi. Pozdrawiam