Dużo młodziusieńkich podgrzybków, trochę prawdziwków (sporo wyzbieranych), kilka pieprzników trąbkowych, parę ceglastoporych.
Maślaki żółte.
Wypad w piękne świerkowe, zamglone i deszczowe lasy. W lesie bardzo mokro.
Z rarytasów nie do jedzenia - muchomory królewskie;) To tak jako ciekawostka.
Pozdrawiam :)