Kolejne sprawdzenie jak sytuacja po tygodniu od rozpoczęcia ostatnich opadów. Jeden
podgrzybek zajączek w ponad 2 h... Las od wtorku trochę znowu wysechł. W zasadzie nie ma nic oprócz kilku widzianych
gołąbków. Teraz ma być deszcz, w przyszły weekend może w końcu coś będzie.
Byłem jeszcze w drugim lesie, ok. 20 km od tego i też nic.