Niezmiennie urzeka mnie ten las. W 4 godziny - 31 młodych, zdrowych, borowików, 3 maślaki, 2 koźlarze, siedzuń sosnowy + kilka kolczaków. Pozostawione kilkanaście borowików o łebkach wielkości małego paznokcia. Po ostatnich deszczach grzyby się budzą. Jeśli pogoda temperaturą nie popsuje, i dobrze czytam las najbliższe dni będzie dobrze. Oj dobrze 😁