Grzyby praktycznie o kilku gatunakach. Najwięcej borowików szlachetnych (z czego ok 30% odpadu). W swoim jesiennym czasie doczekały się koźlarze pomarańczowe (tutaj obyło się bez jakichkolwiek strat). podgrzybki, różnej maści i kształtu, zajączki i brunatne, mmo, że nóżka była bez robaka w domu okazywało się, że kapelusz do wyrzuenia w całości. W końcu też w tym roku znalazłem 8 średnich maślaków pstrych, niestety wszystkie kozaki babka były do wyrzucenia. Grzyby głównie w lokalizacjach mocno nawodnionych (borowiki, koźlarze, podgrzybki i maślaki). W części suchej sporadycznie grzyby, prawie wcale.