Nie wiem, jak to policzyć - ilość ograniczona, ale DUŻO pieczarki długotrzonowej (tak typuję). W pół godziny - jakieś 4 kg. Zdjęcie fatalne, bo wiozłam w siatce rowerowej po wybojach. Oprócz tego olbrzymi okaz
żółciaka siarkowego, ale niestety nie miałam ze sobą aparatu, a był za wielki i za stary, żeby go zabierać do domu.