23-kilometrowa wędrówka z koszem. Odkryte połacie lasu pod starymi drzewami już mocno suche. Największe zbiory były w młodych zagajnikach. 65 prawdziwków, ok. 50 podgrzybków, maślaki, zajączki, kurki, koźlarze brązowe i czerwone brzozaki. Do tego tradycyjnie siedzuń sosnowy. Nawet po weekendzie jest co zbierać, wystarczy trochę dalej odejść od ogólnodostępnych dróg leśnych i borowiki zbierałem nawet na drodze. Darz Bór!