Tym razem plan był na
podgrzybki, więc udałem się do lasu iglastego z mchem. Klasyczna miejscówka nie zawiodła, sporo ludzi, ale też sporo grzybów, trafiłem w tym lesie jeszcze kilka
maślaków i 1
prawdziwka. W lesie fajnie mokro, niestety grzybów więcej robaczywych niż w dotychczasowych doniesieniach o
prawdziwkach. Polecam lasy bliżej szczytu.