grzybiaraW - grzybobranie 19 paź 2018, piątek

sezony 2018 1015-1021 WP dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Dzisiaj było takie prawdziwe grzybobranie polegające na szukaniu grzybków. Lasy poznańskie, prawie w granicach miasta, a jak z mapy wynika na tym terenie niestety grzybów są niedostatki..................
W taki ranek jak dzisiaj nie zajrzeć do lasu to byłby po prostu grzech. To tak jak by " nie kochać w taką noc" - to też grzech. Poranek - jak na jesień rozpieszczającą nas jak dotychczas cieplutki bo z temp. 12 st. Zachmurzone po całości niebo, zasnute solidną mgłą, która swą wilgocią poznaczyła nawet drogi i chodniki. Po prostu raj dla grzybów i zbieraczy. Zresztą dla nas grzybozakręceńców każda pogoda dobra, ale ta to już taki rarytasik. Las wybrany taki sobie pierwszy lepszy z brzegu- lasek właściwie, ale było w nim to co kocham. Różnorodność. Tak wszystkiego po troszeczku. A przede wszystkim brzózki, trawy, młode sosenki i takie lepiej wyrośnięte. Czasu w nim spędzonego za wiele nie było. Coś ponad godzinka. Ale w tym terenie musiałam się dopiero naszukać. Tak one sobie jak na dłoni nie rosły. Następny pożytek z takie wyprawy to to, że i różnorodność o wiele większa, a nie tylko podgrzybki i podgrzybki. Trawy powitały mnie pięknymi dwoma borowikami. Łebki prześwitywały między źdźbłami cudownie. W brzózkach natomiast dało się poszukać przepiękne okazy młodych nie skażonych robactwem 5 koźlarzy. W międzyczasie do koszyka wpadło 7 maślaków. Tutaj muszę dodać, że nie pamiętam roku tak skąpego w rzeczone maślaki. Zawsze zbierałam je całymi koszami. Czasami bywało, ze w ogóle po nie się nie schylałam. W tym roku nazbierać na moich terenach maślaków to nie lada sztuka. Na końcu leśnej przygody podreptałam w sosny. Tam sucho i suchuteńko. Ale pomimo tego udało mi się wyszperać 7 dorodnych podgrzybków. I tak z dnia na dzień można zepsuć całą portalową statystykę spadając z 200 na 21 na godzinę. Ale jak dla mnie sam pobyt, samo główkowanie gdzie by jeszcze zajrzeć- to sama przyjemność. I znowu był las, i znowu mogłam podziwiać uroki jesiennego lasu, i znowu "obłowiłam" się w grzybki, i znowu w domku pachnie grzybowym aromatem. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam życząc cudownych leśnych wrażeń, a najlepiej pełnych różnorodnych koszy :)))))))))))))
sezony 2018 1015-1021 WP dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

grzybiaraW - grzybobranie 19 paź 2018, piątek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji