mm — ok. 25 na godzinę
Brzeziniak: kozaki głównie pomarańczowe, prawdziwki, parę maślaków.
mm — ok. 12 na godzinę
5 godzin w lesie podgrzybki 66 kilka maślaków las mieszany susza, podgrzybek dużo robaczywych maślak zdrowy. za wjazd przy lesie 50 zł. wolno tylko na parkingach. to już jest koniec na ten sezon.
mm — ok. 60 na godzinę
137 amerykanów ( 15% robaczywych), 18 borowików szlachetnych - zdrowe i 32 podgrzybki zdrowe
szerzej:
Bardzo udany wypad, pogoda super, a do tego pełne kosze!!!
mm — ok. 30 na godzinę
Pojawiły się maślaki w sosnowych młodnikach, ale szału nie ma.
mm — ok. 15 na godzinę
Szok i niedowierzanie. Ruszyłem dzisiaj na moje ukochane Pogódki pomimo tego, że dwa tygodnie temu była tam totalna pustynia. Przez ostatni czas za dużo deszczu też nie było. Było jednak bardzo ciepło. I nagle jeden, drugi, trzeci. Jak malowane. W lesie totalna cisza i ani jednej żywej duszy. Las przepięknie ubrany w te jesienne kolory. Jakby ktoś miał ochotę to zapraszam na film z dzisiaj: https://www. youtube. com/watch?v=cOEytO5ldWM
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki 98% nie liczyłam ile ale dwa pełne kosze. 6 prawdziwków kilka maślaków
szerzej:
W 1 osobę ok 8 kg. Praktycznie same piękne podgrzybki choć i kilka prawdziwków sie trafiło. Trochę deszczu i może będzie jeszcze szaleństwo 😀
mm — ok. 80 na godzinę
Głównie maślaki, trudne do znalezienia pod spadłymi liśćmi (ale prawie wszystkie zdrowe). Trochę podgrzybków, dwa prawdziwki, mieszanka innych gatunków, kilka kań. W lesie przeraźliwie sucho (jak wsiadałem do samochodu to zaczęło padać;) Sporo malutkich nie nadających się jeszcze do zbioru opieńków. Za to, brak innych grzybiarzy.
mm — ok. 35 na godzinę
Wysyp prawdziwków. 71 sztuk w dwie godziny. W tym 10 sosnowych.
szerzej:
Najszybciej zapchany kosz w moim życiu. Trzeba było się ewakuować przed czasem bo już rączka od kosza się uginała :)
mm — ok. 50 na godzinę
Przede wszystkim czubajka kania w ogromnej ilości, trochę młodziutkich podgrzybków, maślaków, kilka koźlarzy i brzozaków, jeden prawdziwek
mm — ok. 35 na godzinę
Las brzozowy, w 40 minut 35 kozaków same piękne duże zdrowe.
mm — ok. 20 na godzinę
Teren nadjeziorny-głównie koźlaki, kilkanaście czerwonych, troszkę małych podgrzybków, pare maślaków i 3 gigantyczne borowiki. W 4 godziny w 2 osoby - trzy pełne kosze
mm — ok. 40 na godzinę
92 szt borowik szlachetny
szerzej:
Niedzielny poranny spacer po lesie. "Trochę" borowika, 92 egzemplarze młode jak i starsze roczniki- 90% zdrowych.
Po południu w 1,5 godziny pełen kosz zielonek gąsek. Pozdrawiam brać grzybiarską.
mm — ok. 40 na godzinę
Wybierając się do lasu, wiedziałem co mnie czeka. Nie zawiodłem się, grzyby były i to w całkiem sporej ilości. W 3 osoby w tempie spacerowym, czyli w 2 osoby w tempie normalnym w ciągu 2,5 godziny zebraliśmy 169 grzybów.
szerzej:
Nie ma co zaprzeczać jest wysyp, wysyp podgrzybka i maślaka. Patrząc na prognozę pogody, grzyby mogą jeszcze trochę "wysypać", zwłaszcza na północy Pomorza.
Podsumowując do kosza trafiło 41 maślaków zwyczajnych, 122 podgrzybki brunatne, 4 koźlarze babki, 1 podgrzybek zajączek i 1 prawdziwek. Zastanawiam się czy powinienem uwzględnić maślaki, które zostawiłem w lesie, bo już nie mieściły się w koszu oraz podgrzybki złotawe, opieńki i czubajki kanie, których nie zbieram? Jeśli tak, to zamiast 40 grzybów na osobogodzinę powinienem wpisać 60-70.
mm — ok. 60 na godzinę
Opieńki na cienkich i grubych nóżkach w mokrym lesie z topolami i brzozami
mm — ok. 60 na godzinę
prawdziwki
Najszybciej zebrany kosz w życiu, praktycznie wszystko w jednym miejscu. Nogi, robak w 90 procentach. Był by drugi pełny kosz lecz grzyby były stare, sam robak. Przyjemny spacer pogada piękna była w niedzielę.