Aleksandra - grzybobranie 19 paź 2018, piątek

sezony 2018 1015-1021 SL dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
W dwie osoby przez prawie 3 godziny 93 grzyby, w tym 1 prawdziwek, 7 kozaków i reszta podgrzybki.
W lesie mokro, lecz także zimno, warunki nie sprzyjają naszym leśnym skarbom. Na pierwszej miejscówce wpadł prawy chłop, całkiem masywny, bardzo przystojny. Na kolejnej miejscówce początkowo lipą pachniało, później trafiały się, ale o zgrozo z pleśnią, eh płakało serce gdy oczy patrzyły, widok straszny, smutny. Mój ślubny, po zobaczeniu ósmego zmasakrowanego, aż zaczął siarczyście klnąć, aż musiałam go ogarnąć bo uszy wiedły jak tego słuchały. Wśród tych białych, kiedyś brązowych łepków trafiały się i zdrowe, ale niestety były w mniejszości. W trzeciej miejscówce, początkowo nic, ale wyskoczyłam w trawy i paprocie, przeczesywałam jak rasowy fryzjer i bingo. Ukryły się tam śliczne grubaski, zdrowe i urokliwe, w jednym miejscu trafiło się 6 podgrzybków, rosły sobie obok siebie, myślały, że mają kamuflaż idealny, ale się przeliczyli;-) idąc dalej długo nie było grzyba, mąż już stwierdził, to teraz zamiast zbierania mamy spacer rekreacyjny. Długą trasę przybyliśmy, gdy nagle mój klęka i woła kozak, oczywiście stanęliśmy na baczność, zmysły wyostrzone i przeszukujemy teren, trafiły się tu razem 7 kozaków (dwa starsze, reszta młodzież) i 2 podgrzybki. Na sam koniec trafiały się bardzo sporadycznie podgrzybki. Ogólnie rosną tylko miejscówkami idziesz długo i nic. Na zdjęciu w środku urocze podgrzybki, które złaczyly się z szyszka w jedność, ubrali sobie bucika z szyszki:-) Eh martwię się tą pogodą, mokro ale zimno, mój już wróż, że to już koniec. Eh, a ja głupia dalej mam nadzieję, że jeszcze choć trochę sezon będzie trwać. Pozdrawiam i życzę udanych polowań na grzyby.
sezony 2018 1015-1021 SL dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Aleksandra - grzybobranie 19 paź 2018, piątek

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji