Las mieszany. Policzono zbiór 1 osoby za 6 godzin: 64
prawdziwki, 40
podgrzybków, 20
kozaków brązowych i 1 czerwony i 11
kań. Zbiory pozostałych osób były zbliżone ale były liczone. Znalazłem też miejsce z kilkoma rydzami, kilkanaście
kozaków czerwonych, trochę
maślaków, był 1
koźlarz pomarańczowożółty, 2
piaskowce modrzaki i 1 kasztanowaty. W lesie sucho, jedynie
kozaczki czerwone były młode.
Trzecia wizyta w ciągu ostatniego tygodnia w tym samym lesie, jedynie podjechaliśmy z drugiej strony, w nieco zmienionym składzie. Rano skrobanie szyb, po drodze urokliwie snujące się mgły, na miejscu piękna pogoda. Musiałem jedynie obiecać, że nie zabiorę do domu żadnych grzybów i udało się rozdać wszystkie znajomym. W starym lesie grzybów niewiele, w mchach nieliczne
podgrzybki; dopisały trawy w zagajnikach - w nich było najwięcej dorodnych
prawdziwków, chociaż połowa nóg z lokatorami.