Godzina 4:45 na termometrze 4 stopnie. Co tam. Jadę. Kiedy będę
borowiki zbierał ? W grudniu ?;)
Na cel poszły Pogódki (woj. pomorskie). Co rok nie zawodziły. No cóż, ale ten rok jest wyjątkowy ze względu na brak deszczu (obecnie chłody). W Pogódkach około 10
koźlarzy i nic więcej. Totalna pustynia. Ruszyliśmy dalej 50 km do Grzybna pod Kartuzami by ratować honor. Miejscówka nie zawiodła. Dozbieraliśmy do 48 sztuk. 88% zdrowych. Jak ktoś ma chęć zobaczyć jak rosły, zapraszam na film poniżej. Co to będzie dalej ? Nie wiem, ale Darz Grzyb :):) :)
https://www. youtube. com/watch?v=ZxX8oKAzk4g