Niestety potwierdziły się doniesienia innych - w lesie grzybów nie ma, (grzybiarzy z resztą też) - do tego jest sucho i gorąco. Jeśli nie spadnie deszcz (w dużej ilości) to ten sezon widzę w czarnych barwach. Znalezione grzyby to głównie
maślaki (w najwilgotniejszych miejscach lasu) oraz kilka
podgrzybków (duże, zdrowe, grzyby kilkudniowe). Plusy z wyjazdu - spokojny, relaksacyjny spacer po lesie - przy świetnej pogodzie (około 15-18 C) działa świetnie na duszę i umysł. Pozdrowienia dla Wszystkich grzybiarzy - do zobaczenia w lesie :) Ps. Oby jeszcze w tym sezonie. :)