10
kozaków babka, 5 czerwonych, 7
podgrzybków brunatnych i 2 złotawe, 6
maślaków. Las mieszany.
W niedzielę żona powiedziała mi, że jak chodziła w lesie z kijami to widziała kobietę zbierającą grzyby. Pomyślałem sobie, że pewnie zaczęły się
podgrzybki bo nic więcej tam nie rośnie. No i trzeba było to zweryfikować. Ale na początku poszedłem do części lasu w której zbieram
kozaki i
maślaki. Dość szybko trafiły się
babki i czerwone. Jeden z tych ostatnich w panice schował się pod pniem drzewa ale i tak go dopadłem. Potem poszedłem do wysokiego lasu poszukać tych
podgrzybków. Szedłem sobie leśną ścieżką i nagle widzę tego przystojniaka że zdjęcia. Obok niego, w trawie jeszcze dwa większe i jeden mniejszy. Później trafiłem jeszcze kilka kolejnych i dwa złotawe. Te
podgrzybki mi się bardzo spodobały tak że może wybiorę się do lasu typowego na nie. Pozdrawiam i do usłyszenia 🙂