Lasy kościerskie, stare, sosna. Dziś 13, ale co tam.
podgrzybki rosły stadami i w mniejszych rodzinkach. Najpierw chciałem uzbierać 100, potem limit sam się podniósł. Po ok. 3 godzinach w koszu było 306 (liczone)
podgrzybków, 4
kurki. Grzyby fajne do obróbki, bo nie za duże i suche. Ludzi w lesie nie było. Pierwszy tegoroczny meldunek przesyłam ze zdjęciem efektów mojej dzisiejszej pracy. Darz grzyb.