mm — ok. 0 na godzinę
Blisko 3 godzinny spacer. Bór sosnowy z domieszką buka i dębu. Niestety upragnionych borowików, kozaków czy jakichkolwiek jadalnych totalny brak. Pokazują się pojedyńcze gołąbki, tęgoskóry a nawet ze dwa muchomory udało mi się zaauważyć. Potrzebne ze dwa - trzy dni solidnego deszczu i kto wie - ja ciągle mam nadzieję na pełny koszyk.

mm — ok. 1 na godzinę
Takiej suszy we wrześniu to nie pamiętam, w lesie sucho aż skrzypi pod nogami. Brak grzybów, nie ma nic, totalne zero.

mm — ok. 15 na godzinę
Mimo piekielnej suszy o dziwo skarby leśne czekają- borowiki, kozaki i kirki

mm — ok. 60 na godzinę
Kania borowik

mm — ok. 0 na godzinę
Popadało dziś, ale narazie zero nic!! Może za tydzień!! Czekamy

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie nie ma ani jednego grzyba! Nawet trujaków brak! Zero! Nie ma nic

mm — ok. 30 na godzinę
Pojawiły się podgrzybki, zdrowe, małe

mm — ok. 40 na godzinę
80 prawdziwków, 20 kozaków czerwonych.

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie sucho 2 dni temu padało a wcziraj w nocy była mgła wyślałem, że coś będzie ale nawet trujaków niema

mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów wciąż brak, nawet trujących ni ma... Może za tydzień, bo wilgoć jakaś tam jest....

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie cos sie rusza 4 kozaki 1 maślak i troche trujakow sie pojawia

mm — ok. 0 na godzinę
Sucho jak pieprz, brak jakichkolwiek grzybów

mm — ok. 0 na godzinę
susza w lesie, nawet paprocie uschły, nie ma żadnych grzybów

mm — ok. 50 na godzinę
W lesie sucho, ale bardzo dużo podgrzybków młodych jak i tych starszych niecałe dwie godziny spaceru po lesie i trzy wiadra grzybów;)

mm — ok. 0 na godzinę
Podpuszczony wcześniejszymi doniesieniami wybrałem się na wycieczkę. Mimo okolicznych stawów wokół susza jakiej dawno nie widziałem, totalne zero bez perspektyw na przyszłość, chyba że z tydzień będzie lało. Na pocieszenie znaleźliśmy fajną wieżę obserwacyjną do złudzenia przypominającą latrnię morską.