© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Darz Grzyb! ;-) Niedziela, 30 lipca 2017 roku. Półmetek sezonu grzybowego. Bardzo sinusoidalnego na terenie całego kraju. Od świetnego wysypu do mizeroty i bezgrzybia. Ja skupiam się oczywiście na Wzgórzach Twardogórskich. Jak na tendencję ostatnich lat (gorąco i sucho), subiektywnie oceniam, że było całkiem nieźle chociaż bez szaleństw. Liderem pozostały koźlarze pomarańczowożółte i kurki. Do nich można dorzucić borowiki usiatkowane, ale ich zaczerwienie było ogromne. Teraz nadeszły upały, a zatem zapowiada się przerwa w grzybkach. Zanim na dobre spadnie ilość grzybów w lasach, wczoraj postanowiłem zrobić 30-lipcowy zwiad i sprawdzić, czy po wielkich opadach z zeszłego tygodnia, coś w lesie się wykluło. Trzeba przyznać, że wprawdzie ilość grzybów, które zbieram była mała, to ogólna ilość gatunkowa grzybów na Wzgórzach jest całkiem spora i różnorodna. W miejscach zacienionych z żyźniejszą glebą jest jeszcze dużo wilgoci. To dobrze. Las tak szybko nie wyschnie. W formie kolażu załączyłem najpiękniejsze koszykowce, które znalazłem. Koźlarze czerwone, 2 prawdziwki (zdrowe o dziwo!), koźlarze babki, kurki (ten jeden na zdjęciu to KUR) ;)), mleczaj rydz (znalazłem kilka sztuk - wszystkie kompletnie robaczywe), czubajka czerwieniejąca, także mocno zaczerwiona (w sumie znalazłem ich 12 i ani jednej nie wziąłem), borowik usiatkowany - oczywiście z robalami (taki mały - nie miały dla niego litości) ;((, młodziutki i zdrowy ceglaś, na lewych rogach zawieruszyły się: purchawka i tęgoskóry. W sumie miałem ok. 1,5 kg grzybów z czego połowa wagi to kurki. Warto zwrócić uwagę na dolne zdjęcia. Motylek - the best. Narobiłem kilka takich fotek z motylami różnych gatunków/kolorów i z trzmielami. Pracowały tak, że w ogóle nie zwracały na mnie uwagi. Przedostanie zdjęcie na dole - obok motyla to wielka osobliwość. Ktoś do środka lasu wyrzucił ziemniaki, z których część zaczęła rosnąć. Może dojdzie do skrzyżowania się z podgrzybkami? ;) Jak grzybów nie będzie to pójdę na leśne pyry. ;)) Ostatnie zdjęcie to widok z serii "Wsi spokojna wsi wesoła". Uwielbiam takie klimaty. Z innych grzybów - przede wszystkim full goryczaków, gołąbków, tęgoskórów, często też koralówek, olszówek, krowiaków aksamitnych i sporo gatunków mykologicznej drobnicy leśnej, np. maślanki wiązkowej. Rosną też podgrzybki zajączki - chyba każdy jest robaczywy. W lasach jest jeszcze dużo jagód, miejscami malin i coraz więcej borówek czerwonych oraz jeżyn na które planuję pojechać w najbliższym czasie. Chociaż było gorąco, ale jeszcze do wytrzymania, wycieczka była przednia. Jutro przejdziemy w klimaty sierpnia - ostatniego miesiąca przed BIG WYSYPEM (pojawem) na nizinach. Miejmy nadzieję, że grzyby w tym roku dadzą czadu, tak jak my dajemy na tym portalu! Serdeczności dla Admina i leśnych ludków! ;-)