Szczecin, okolice Arkonki.
Kanie.
I powrót do przebiegów 😂. Dziś były imieniny z Włóczykijami. Po drodze poszłam na si**** i znalazłam 6
kań, strasznie zmokniętych biedulek bo cały dzień padało. Pomimo problemów ze stawem biodrowym i kolanem wracam do wędrówek ale nieco krótszych niż przeważnie, bo tak do 15 km. Dziś wyszło 12 km. Zaliczyliśmy Syrenie Stawy, Polanę Białą i Harcerską i Arkonkę. Pozdrówka