Sosnowe bory, chrobotkowe nawet, miejscami. Królowały
podgrzybki brunatne (107), w tym piękne młodziaki,
opieńki miodowe (111), młodziutkie,
pieprzniki jadalne (34),
maślaki pstre (22), no i
gąski - niekształtne (20) i zielone (13). Poza tym po kilka (naście)
podgrzybków zajączków,
maślaków sitarzy i zwyczajnych (końcóweczka),
rydzy i jedna
czubajka beżowa, na okrasę :) Duża różnorodność, pierwsze świadome spotkanie z
pieprznikiem trąbkowym, chyba się zaprzyjaźnimy.
Nie dowierzałam, że można taką frajdę mieć w listopadzie, a jednak :)