Ludzie piszą, że w MAZ pokazaly się wreszcie jakieś konkretne, jesienne grzybki. Dobre, rychło w czas! Las iglasty, niski mech, igliwie. Fajowe
podgrzybki, 100% zdrowia, młodziutkie, grubaśne i świeże, dużych praktycznie brak. No i jedna
gąska żółta, ale jaka! Ilość słaba, zwłaszcza na dwie osoby, ale jak na tę liczbę grzybiarzy i godz. 12 w południe...
Tam jeszcze będzie można pozbierać, do przymrozków. Zbiorów życzę solidnych i pozdrawiam.