Mały kosz a w nim: ok 80
gąsek, głównie niekształtnych, kilkanaście
zielonek, 130-140 małych, jędrnych
podgrzybków do słoika i na dokładkę
borowik sosnowy. Las schodzony, ludzi dużo. Celem były
gąski,
podgrzybki przy okazji. Mniej wyględne zostały w lesie. Sporo pustego przebiegu, uparłem się na gęsi i szukałem nowych miejsc. Pogoda dobra, pojawiły się nawet przebłyski słońca. Sezonu jeszcze nie kończę, może w przyszłym tygodniu? Wycieczka bardzo udana.