Ładna pogoda skusiła, aby pojechać do lasu. Grzybobranie też niczego sobie, bo znaleźliśmy około 200 podgrzybków brunatnych, 1 borowik szlachetny i jeden dawno nie widziany przeze mnie piaskowiec modrzak na deser. Załączone zdjęcie nie oddaje stanowiska, ale w tym miejscu zebrałem 16 sztuk podgrzybków