Las w Zawadzkim, a więc raczej sosnowy i wysoki. Grzyby - szczególnie
podgrzybki - występują pojedynczo, rzadko w grupach powyżej 2 sztuk. Chyba to już koniec. Część objedzona przez ślimaki- te starsze- ale młodsze też się pokazują. Na parkingu kilka samochodów, ale w lesie ludzi nie spotyka się. Trzeba się nachodzić, by coś zebrać. Na zdjęciu to, co dziś wyhaczyłem.