podgrzybki,
Kanie,
siedzunie...
Po zeszłotygodniowych zbiorach, dziś nie mogło mnie zabraknąć w moim lesie😜 ludzi w lesie ogrom, lecz co można stwierdzić, to to, że młodych podgrzybków nie ma wcale, raczej starsze osobniki, często niestety bawią się na nich 🐌🐌🐌 raptem parę grzybków udało się znaleźć bez ślimaków, może jeszcze nawigacja nie poprowadziła ich do grzybków :) trzeba się sporo nachodzić, grzybki raczej już pojedynczo, rzadko po kilka sztuk, część już pleśnieje, dlatego mam wrażenie, że zbierało się to, czego w zeszłym tygodniu się pominęło... jedynie co mnie nie zawiodło, to moja miejscówka kaniowa, a idąc do niej trafiłem na 3 ładne
siedzunie😀 ale obserwując wszystko, wydaje mi się, że jeszcze nastąpi taki boom, wysyp czarnych łbów, tylko nie wiem jeszcze kiedy🙂 ogólnie jestem zadowolony, teraz czas pojechać na zakupy, a w tygodniu sprawdzić co słychać na Italii he he 😂 także pozdrawiam wszystkich i do kolejnego😋