Wyraźna zmiana w stosunku do tego, co było tydzień temu. Ludzi więcej. Grzybów mniej; mniej młodych; więcej wyrośniętych / podsuszonych / podjedzonych przez ślimaki. Same podgrzybki brunatne + 2 czubajki gwiaździste. W tym lesie nadal praktycznie nie ma muchomorów czerwonych, które podobno jesień zwiastują. I teraz nie wiem: jesień już była, czy dopiero będzie...? Na zdjęciu ok. 140 sztuk z dzisiejszej wyprawy.