Dzisiejsza wyprawa już nieco skromniejsza. Widać ślady poprzedników i miejsca po wyciętych grzybach. Po 2,5 godziny zbierania zapełniły się 2 wiadra i trzeba było wracać. Wynik następujący:
- podgrzybek brunatny - 207.
- Borowik szlachetny - 4.
Grzybów jest nadal tyle że można wybierać tylko najlepsze sztuki.
Niestety "robale" też nie próżnują. Z tego co trafiło do wiaderka jakieś 5% w domu musiało trafić do śmieci ze względu na zarobaczywienie.