mm — ok. 0 na godzinę
las kubicki totalne zero, zadnych grzybow susza niesamowita

mm — ok. 0 na godzinę
Nadal nic, w lesie bardzo sucho.

mm — ok. 0 na godzinę
Totalne zero. W lesie sucho

mm — ok. 10 na godzinę
Głównie maślaki i trochę kozaków czerwonych.

mm — ok. 30 na godzinę
Kanie podgrzybki i prawdziwki

mm — ok. 0 na godzinę
Zero grzybów, nawet trujaków nie było

mm — ok. 0 na godzinę
Trochę wilgotniej ale to niewiele pomogło, nadal nie ma nic. Może jak coś popada w przyszłym tygodniu to coś ruszy.

mm — ok. 40 na godzinę
Wreszcie coś ruszyło, wypad po pracy godzinka w lesie.

mm — ok. 25 na godzinę
Opolszczyzna na mapie doniesień taka biedna, że pojechałem sprawdzić, czy to prawda. I tak, i nie. Przy parkingu w Gwoździcach wszedłem do lasu na kwadrans i pod jednym dębem znalazłem 4 prawdziwki i 2 borowiki ponure (chyba). Wszystkie niestety okazały się z lokatorami, ale jaka przyjemność znalezienia! Życzę wszystkim większych zbiorów, zazdraszczając jednocześnie tym z północy i zachodu, że tak im obrodziło

mm — ok. 40 na godzinę
w ok 50 minut znalazłem w jednym miejscu 42 podgrzybki i 1 prawdziwka, jechałem rowerem ścieżka i mignął mi grzybek, zsiadłem i w jednym miejscu (ok 20 m kwadratowych) to zebrałem, gdzie indziej nie szukałem

mm — ok. 40 na godzinę
3 godz w lesie około 120 szt podgrzybka. W lesie mokro będą grzyby.

mm — ok. 10 na godzinę
Pierwszy wypad kolo domu na 2 h. Deszczowo, mokro, ale ciepło. Jedynie zajączki i nic poza tym.

mm — ok. 5 na godzinę
Coś ruszyło, niewiele ale jednak. Jakaś kania, maslaczek, rydz, podgrzybek. Troche popadało - jest nadzieja, że bedzie lepiej.

mm — ok. 10 na godzinę
podgrzybki, trochę kurek i robaczywe prawdziwki

mm — ok. 7 na godzinę
Podczas spaceru w lesie spotkaliśmy na ścieżce trzy kozaki (robaczywe), kilka niezdrowych zajączków i pięć pięknych borowików ceglastoporych.

mm — ok. 20 na godzinę
3,5 godziny zbierania w 2 osoby i ok 6 kg podgrzybka. W lesie dosyć mokro. Grzyby w 97% zdrowe, małe i średnie okazy.