Magia Tucholskich Borów. Na ok 1 km kwadratowym lasu, gdzie wczoraj zebrałem całkiem sporych rozmiarów koszyk cudnych
podgrzybków, dziś było ich jeszcze więcej. 220 w 1,5 godzinki. Las pracuje pełną parą.
Popołudniowy 2 godzinny spacerek, już z panią Vincentową w inną miejscówkę, wzbogacił nieco zawartość koszyka o jedną
kurkę, jednego pstrego
maślaka i dwa
prawdziwki. Resztę koszyka dopełniło 445 młodziutkich
podgrzybków.
Niestety urlop powoli dobiega końca. Pozdrawiam.