Wezwana na dywanik do sztabu bosmana Tazoka, kapitan grazka wypłynęła na powierzchnię swoim U-Bootem z napędem na cztery nogi (czasami plus dwie ręce), opuszczając głębię lasów tarnogórskich celem złożenia raportu na temat sytuacji grzybowej panującej w owych. Raport dotyczy pięciu ostatnich dni tj. 23-27.08. 2017. Informacja jest następująca: 23.08 - namierzono 59
prawdziwków, wielkość "octowa", zakamuflowane w liściach, bez żadnych oznak chorobowych, pożytek z nich będzie, zażywają już kąpieli w słoikach. 24.08 - wychwycono 40
prawdziwków, 1
kozaka czerwonego, kilka
ceglasi i
kurek, okopane w liściach, wielkość i kondycja kwalifikująca do zanużenia w occie. 25.08 - po późnopopołudniowym, półtoragodzinnym zwiadzie zlokalizowano 43
prawdziwki, odważnie stojące na posterunkach, zaszeregowane do średniaków, jednostek chorobowych brak, przeznaczenie- susz i ocet. 26.08- ćwiczenia od świtu, z dwugodzinną przerwą z przyczyn naturalnych tj. silnego opadu deszczu, wytropino 162
prawdziwki, wielkość różna, u starszych osobników odnotowano stany zapalne w kończynach, kategoria susz, młodzież zamknięto w słoikach. 27.08. - manewry od godz. 8, wyśledzono 101
borowików szlachetnych, 22 usiatkowanych, 13
kozaków czerwonych i 5 ceglastych, penetrowane miejsca dwa, w tym jedno nowoodkryte, co do którego istnieje podejrzenie, że w obrębie jego granic przeprowadzany jest tajny projekt, być może rządowy, dotyczący prac nad korektą wzrostu u niektórych jego przedstawicieli. Wszystkie osobniki tj.
prawdziwki i
kozaki czerwone z nadzwyczaj długimi, ponadprzeciętnymi trzonami. W
prawdziwkach odnotowano liczne i nieuleczalne jednostki chorobowe, co całkowicie dyskwalifikuje je do czegokolwiek ( jak nasz rz...), nawet suszu. Osobniki ze starej miejscówki fifty fifty - jedne kąpiel, drugie odwadnianie. Na tym raport zakończono. Odmeldowuje się kapitan grazka. Ahoj!