© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Z racji,że praktycznie nikt nie publikuje nowych wpisów z lubuskiego, dzisiaj napiszę coś od siebie, bo jeszcze koledzy z innych województw pomyślą,że w lubuskiem w ogóle nie ma grzybów :). Grzyby są, jednak dużo mniej jak choćby tydzień temu. W tym tygodniu byłem aż 4 razy na grzybach,w tym 2 razy na swoich stałych miejscówkach. Przynajmniej tam gdzie zawsze zbieram, zarówno w czwartek, jak i dzisiaj, można zaobserwować coraz mniej podgrzybków, toteż dzisiejsza liczba sztuk grzybów na godzinę nie powala. Niemniej jednak w moich okolicach, pojawiły się pierwsze prawdziwki i kozaki. Pomimo tego,że W czwartek znalazłem 8 sztuk prawdziwków, dzisiaj 7. praktycznie wszystkie sztuki robaczywe to i tak cieszyłem się jak dziecko, bo prawdziwki piękne. Kozaki czerwone wszystkie zdrowe, jednak też niewiele, po 3 sztuki na grzybobranie. Przynajmniej w tych lasach w których zbieram, najwięcej jest kurek, gdy się trafi na fajne miejsce, idzie pozbierać. Dzisiaj zebrałem 2 kg kurek w nowo odkrytej miejscówce. Tak więc, póki co, z grzybami trochę słabiej, jednak wydaję mi się,że trzeba czekać i po ostatnich deszczach znowu może ruszyć. Pozdrawiam wszystkich.